Wpis z mikrobloga

@Obiboq: Korposzczur-psychoterapeutka w jednym. To trochę tak jakby powiedzmy konserwatorem zabytków został jakiś inżynier architekt mający kompletnego #!$%@? na punkcie współczesności i nowoczesnych materiałów i z góry #!$%@?ący wszelakie tradycyjne techniki budowlane, a wszystkie problemy, które przed nim staną będzie rozwiązywać za pomocą jakieś chemii, tworzyw sztucznych itp. itd.
@Obiboq: o ile to nie jest jakieś fejk konto to przykro czyta się takie opisy. Kobieta w wieku 35 lat dla której podstawowa wartością jest kasa. Jak ktoś taki ma stworzyć długotrwały związek skoro filarem są zarobki? Co jeśli ktoś straci pracę? Co jest ktoś zachoruje i nie będzie mógł zarabiać?

Wydawać by się mogło, że takie absurdalne wymagania to domena młodych kobiet, ale jak widać świat trochę się pozmieniał. Strach
Fajne zainteresowania. Byłoby o czym pogadać, branża podobna. Junga portret miałbym w domu. Szkoda tylko, że taka stara już, ehh. Czemu młode Julki nie mają takich zainteresowań. Po 30 jak laska jest to ja już nie chce bo to się tak szybko sypie, że głowa mała.
Kolejny przykład na to że ludzie w IT mają ego wielkości orbity Saturna.


@Saddam_Husajn: W IT jest problem z ludźmi "okołotechnicznymi", którzy nie mają żadnej wiedzy technicznej, ale dostali się na jakieś stanowiska "wspomagające" i zaczęli trochę lepiej zarabiać. I to im się wydaje że są alfą i omegą. A mi sprawia przyjemność tępienie takich ludzi, już parę takich lasek straciło pracę dzięki mnie :D
neurohacking to branie medycznego klefedronu?


@klefonafide: no z grubsza. Ludzie z #!$%@? na punkcie produktywności sobie wymyślili coś takiego jak nootropy i biorą jakieś chemikalia żeby pracować bardziej kreatywnie ale jeszcze nie chodzić slalomem ani nie śmiać się z byle czego jak jakiś debil. Słowem: ćpają dla wyników w pracy tak żeby nie było widać.