Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim no ale w czym ci to przeszkadza? Są ludzie którzy spędzają wolny czas poza domem, chodzą na basen/do klubów/kina/na kręgle/itd a są tacy co wolą siedzieć w domu bo w ten sposób najlepiej odpoczywają. Poza tym może Cię zaskoczę ale w domu można robić masę różnych rzeczy, niekoniecznie oglądać cały dzień netflixa
  • Odpowiedz
to dlaczego nad wisłą przesiadują same nastolatki a nie panowie 30+?


@mirko_anonim: jaja sobie robisz?
po pierwsze w warszawie tez siedza 30+ i 40+ tez sie znajda,
po drugie i najwazniejsze ludzie 30+ siedza w barach, klubach albo restauracjach, a nie na schodkach nad wisla - gdzie mozna latwo obskoczyc wpier'dol od urkow i nie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Wszystko zależy od tego jakich się ma znajomych, ale myślę że problem tkwi w tym, że życie jest coraz droższe i jesll chce się żyć na jakimś przyzwoitym poziomie trzeba ciężko pracować na co idzie dużo czasu i energii. Więc wolny czas poświęcają dla partnerów, żeby utrzymać związek przy życiu. Jeśli do tego dochodzą jeszcze dzieci, to naprawdę mało czasu zostaje na spotkania towarzyskie. Zresztą jak mając rodzinę można
  • Odpowiedz
Dlaczego w Polce tak szybko ludzie stają się poważni? Nagle każdy kończy studia i tylko praca, narzeczona, rachunki i nic innego się nie liczy. Siedzenie w domu z żoną i oglądanie netflixa to szaleństwa na najbliższe lata.


@mirko_anonim: troche od odcinania sie od znajomych to akurat wada natomiast jesli chodzi o powaznienie to jest dobre - nie chcialbys zyc w cywilizacji wiecznych nastolatkow uwierz mi
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
Anonim (nie OP): @programista15cm: sorry ale nie trawie takiego boomerskiego gadania w stylu można wszystko wystarczy chcieć (tak jakby cały świat zależał ode mnie) albo domniemanie winy we mnie. Jakoś dziwnym trafem na studiach nic nie robiłem i zawsze byli znajomi. Dziwnym trafem w wieku 30+ gdy proponuje ludziom w pracy wyjście gdzieś to mają na głowie dzieci, remonty, żony, itp. Nie rozumiesz, że pewne rzeczy nie są zależne
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Ja, CTO w korpo,i dwóch najlepszych znajomych wszyscy jeździmy na desce, samemu zacząłem rok temu, przedział wiekowy 29-33 lata.

Tak samo oni, i moja partnerka, pykamy multiplayer RimWorld czy Crusader Kings.

Moja partnerka i jej siostra pykają na rolkach.
  • Odpowiedz
Dziwnym trafem w wieku 30+ gdy proponuje ludziom w pracy wyjście gdzieś to mają na głowie dzieci, remonty, żony, itp. Nie rozumiesz, że pewne rzeczy nie są zależne od nas?


@mirko_anonim: rozumiem jak najbardziej, ponadto powiem Ci, ze nigdy w zyciu nie spotkalem sie z osoba z pracy po pracy prywatnie.
Choc nie raz mialem takich kolegow w pracy, ze wpadali do mnei do gabinetu przynajmniej 3x dziennie obczaic co u
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Tak było kiedyś, aktualnie to się mocno już zmieniło i dalej brnie w kierunku kolejnych zmian. Dalej jeszcze gdzieniegdzie można zauważyć efekty stłamszenia PL, biedy jaka była i komunizmu - tym bardziej w ludzkiej psychice starszych ludzi lub ludzi którzy mają sprane mózgi przez wychowanie od takich ludzi. A przez biedę nie było co robić i za co robić aż tak ciekawych oraz 'modnych' rzeczy.

Zauważ teraz że ludzie
  • Odpowiedz