Wpis z mikrobloga

#pozyczka #podatki #finanse

Mirki drogie potrzebuje porady ekspertów odnośnie pożyczki pomiędzy osobami prywatnymi bez pokrewieństwa. Sprawa wygląda tak ze dobra znajoma potrzebuje pożyczyć kwotę 40 tysięcy i w tym celu dogadaliśmy się ze ja wezmę kredyt w banku z nią spisze umowę u notariusza ona spłaci całość kredytu + mniej więcej 14 tysięcy dodatkowo jako mój zysk.

I teraz pytania.
Czy ja będę musiał od tych 14 tysięcy płacić jakiś podatek dochodowy?
Czy umowa notarialna w ogóle może być spisana tak ze ona zobowiązuje się niejako pożyczyć 40 tysięcy ale oddać prawie 60? Bo jak czytałem jakies instrukcje na szybko to pisało ze pożyczający zobowiązuje się spłacić pożyczoną kwotę nie było tam mowy o odsetkach.
Czy jest coś na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę w takiej sytuacji?
  • 82
@Miecz12: Nie chce mi się każdemu odpowiadać każdemu z osobna .
1. Nie jestem spermiarzem.
2. Nie weźmie w banku bo ma #!$%@? bik i właśnie dlatego potrzebuje hajsu żeby spłacić spóźnione kredyty i na spokojnie spłacać jeden.
3.Pracuje ciężko w NL i co miesiąc spłaca swoje długi to nie jest żadna patologia ani ktoś kto robi wokół siebie śmietnik.
4. Ja wiem ze wy myślicie ze każdy człowiek na tym
@SwiatWedlugAndrzeja: Powiedz mi gdzie tutaj jest logika, kobieta chce wziąć dodatkowe "zobowiązanie" w kwocie 60k, żeby spłacić 40k, bo jej się nie chce robić przelewów na kilka różnych kont, bo jest taka leniwa że tylko na jedno konto będzie robiła i to jej da spokój ducha? Mam lepsze alternatywne rozwiązanie tego problemu, niech ci wysyła te pieniądze co miesiąc + prowizja za twoją usługę, a ty będziesz spłacał te kredyty za
@SwiatWedlugAndrzeja

"2. Nie weźmie w banku bo ma #!$%@? bik i właśnie dlatego potrzebuje hajsu żeby spłacić spóźnione kredyty i na spokojnie spłacać jeden."

Ło panie...

Bo to tak działa. Spirala zadłużenia zatrzyma się na Tobie. Wcześniej nie brała jednej pożyczki, żeby spłacić drugą, aż ją wpisali do rejestru dłużników, którym nawet Provident nie chce pożyczyć...
@SwiatWedlugAndrzeja: dobrze rozumiem twoja znajoma ma problem taki ze żaden bank nie chce jej pożyczyć już pieniędzy bo nie była w stanie spłacać regularnie zobowiązań wiec teraz chce zrolować kredyt na jeszcze większy który ty weźmiesz i już będzie spłacać ? Myśle ze bardzo sprytnie pozbędzie się długu który ty będziesz spłacał. Tez miałem kiedyś znajomego którego byłem pewien i chciałem pomoc (bo narobil sobie długów) i już nie mam znajomego.
@SwiatWedlugAndrzeja:
taka umowa pożyczki najlepiej z poddaniem się egzekucji na podstawie art. 777 kpc, z doświadczenia powiem, że zdecydowana większość takich pożyczek nie zostaje spłacona, a komornik nie ma co zabrać dłużnikowi. Stopień pokrewieństwa jest nieważny, bo tu chodzi o specyfikę dłużnika.
@SwiatWedlugAndrzeja: To twoje zycie i zrobisz co zechcesz, znasz ryzyko. Jezeli wlasna rodzina nie chce jej pomoc ze splata takiego smiesznego zadluzenia, to juz jest patola. Jezeli nie ma rodziny, bo jest z domu dziecka albo jest sklocona z rodzicami = patola. Woli splacic zadluzenia wzgledem bankow, providentow itd. bo boi sie syfu w papierach, biku, komornika. Zamiast tego woli zalegac tobie, bo ty nic nie mozesz, jestes bezsilny. Moze albo
@SwiatWedlugAndrzeja Nawet jeśli nie chce ciebie oszukać celowo to coś jej nie pyknie to umowa notarialną będzie tyle warta co papier toaletowy. Scenariusz pierwszy to najpierw banki uruchomią windykację i komorników a z resztek nie starczy na ciebie. Scenariusz drugi to upadłość konsumencka i tak nic nie zobaczysz. Zresztą jak ją będziesz ścigać w NL jak ci po prostu noe zapłaci? Jak byś tego nie zrobił na gębę beż papierów to i