Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim: ty to chyba lubisz mieć nad wszystkim kontrolę. Student, a ty oburzony że nie powiedział że jest przeziębiony? Daj mu żyć, najlepsze lata w życiu.
  • Odpowiedz
  • 55
@mirko_anonim Będziesz samotny i bez syna w przyszłości, twoja empatia jest zerowa. Nigdzie nie byłeś, nic nie przeżyłeś i chcesz by to samo spotkało twojego syna. Smutne. A tak poza tym bait 2/10
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Właśnie w studiach najważniejsze jest to aby dużo wychodzić się integrować czy po prostu na imprezy aby poznawać różne osoby i nawiązywać znajomości w ramach networkingu. Właśnie kończę swoje studia i nie żałuję żadnego wykładu który opuściłem a ewentualnie tego, że za mało czasu poświęciłem znajomym i mogłem nawiązać więcej znajomości.

jak mi powiedział że jest chory, to mu mówię zeby założył 2 bluzy i szedł na zajęcia, bo
  • Odpowiedz
niiech sobie pracy szuka, bo ja na głupoty łożyć pieniędzy nie będę


Co to w ogóle za tekst? Brzmi jakbyś nie lubił własnego syna. Jak będziesz podchodzić do wychowania autorytarnie, to Cię syn kopnie w tyłek jak tylko się usamodzielni.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Dalej mu wmawiaj, że jest pijakiem nierobem studencikiem, a na pewno będzie się bardziej garnął do rozmów z takim zgredem sierżantem, niszczycielem dobrej zabawy ¯\(ツ)/¯

Młodość jest po to by ją przepieprzać TEŻ na głupoty, a nie rozliczać się ze starym w Excelu i słuchać jego wykładów o moralności czy oszczędności.

To że ty nigdy się dobrze nie bawiłeś nie oznacza, że każdy ma mieć tak samo nudne życie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim przeciez to bait, niemożliwe żeby ktoś tutaj przesiadujący w taki sposób swojego dzieciaka traktował i to jeszcze opisywał z wyrzutem xD
Mogliby to jakoś moderować bo człowiek czyta, a potem żałuję że traci czas na takie cos
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: typ przeżywa najlepsze czasy swojego życia a ty masz problem ze sie nie odzywa.
Jak nie dzwoni to znaczy, że wszystko jest u niego okej. Jak zadzwoni to będzie oznaczało że coś się stało
  • Odpowiedz
-> razem z nim na studiach jest koleżanka, którego ojca dobrze znam, czasami to od niego się dowiadywałem że mój syn był na jakimś koncercie albo na kręglach, gdzie później gdy rozmawiałem z synem to się go pytałem, kto ci dał kasę na te głupoty, bo nie po to szedł na studia żeby balować


@mirko_anonim: wybrałeś już sobie dom starców czy zdasz się na niego?
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 7
Anonim (nie OP): Nie chcę Cię martwić, ale wydaje mi się, że coś jest nie tak z waszą relacją. Zachowanie Twojego syna przypomina mi siebie, gdy pierwszy raz poszedłem na studia. Byłem bardzo zagubiony i nie wiedziałem nawet czy dobry kierunek wybrałem. Ojciec miał do mnie zawsze autorytarne podejście i gdy mu mówiłem o problemach to miał do mnie pretensje, że mam problemy, zamiast pomóc mi w rozwiązaniu. Skutek taki, że
  • Odpowiedz
Nie wiem gdzie popełniłem błąd, razem z zoną opłącamy mu pokoj (1350 zł za wszystko) oraz dostaje 600-700 zł na życie, ale żona też mnie okłamuje bo mam wrażenie że wysyła mu więcej.


@mirko_anonim: wspolczuje Ci - zle go wychowaliscie albo nawet dobre wychowanie nie dalo skutku
  • Odpowiedz