Wpis z mikrobloga

@Del: Chodzi o to że wiele przegrywów życiowych i nieudaczników piwniczących 24/7 przed kompem poszło do IT i im sodówa odbiła w nieprawdopodobny sposób. Leczą swoje ogromne kompleksy (głównie odnośnie wyglądu i braku powodzenia u kobiet) tym ile zarabiają cały czas uważając wszystkich spoza branży za nieudaczników. Nawet tych co są inżynierami i zarabiają średnią krajową. Jest z tych nowobogackich ludzkich śmieci ludzkich po prostu polew. Oczywiście nie każdy programista taki
  • Odpowiedz
@muchatse: no właśnie dotyczy i sobie większość nie zdaje z tego sprawy. Do budowy autostrady też jest potrzebny Pan Mietek z łopatą. Tak samo wykopki które robią gówno crudy w jakichś januszexach dokładają swoją cegiełkę do gospodarki. Taki januszex dzięki nim ma większe obroty, obsługuje więcej klientów czyt. dostarcza więcej wartość. Gospodarka to system naczyń połączonych, dzięki januszexowi który robi brudną robotę inna większa firma moze outsourcowac część pracy i skupić
  • Odpowiedz
@Saddam_Husajn: no bo tak jest xD jestem z wykształcenia inżynierem i gdybym zostal w zawodzie to może po latach badań ulepszylbym jakiś silnik o kilka % dzięki czemu jakiś model np. Opla spalałby 0.1 l/100km mniej.
W IT po kilku latach pracy i przejściu przez parę firm z mojego kodu korzyść mają dziesiątki biznesów i miliony klientów.
  • Odpowiedz
@eustach: ja wiem, że wszystko jest ze sobą połączone, co nie zmienia faktu, że tacy crudziarze to goście, których łatwo zastąpić kolejnymi osobami, więc trochę ich przeceniasz i robisz nie wiadomo jak ważnych ludzi, którzy robią niewiadomo jak ważne rzeczy. Brzmisz trochę jak bootcampowiec, który trafił z jakiejś innej branży do IT i teraz wielkie panisko, co myśli, że zbawia świat xD
  • Odpowiedz
@muchatse: trafiłem z innej branży, ale 10lat temu. Po prostu zmęczyło mnie już słuchanie programistów narzekających na swoją pracę.
Co do zbawiania świata wolę myśleć w ten sposób, przynajmniej mam zapał do pracy. Lepsze to niż płakać w każdy poniedziałek rano.
  • Odpowiedz