Aktywne Wpisy
KingaM +236
POLSKIE WESELA TO KWINTESENCJA POLACTWA
1. Imprezy w pałacach, gdzie 98% uczestników niedawno miało tylko obesrane gacie, a teraz szlachta w #!$%@?, wesele w pałacu kurłaaaa.
2. Sam wygląd pałacy. Jakieś #!$%@? obrazy zagłoby na suficie (pic rel), na podłodze obsrane płytki z OBI, do tego #!$%@? krzesła obciągnięte jakąś #!$%@?ą, białą tkaniną, pseudo mosiężne żyrandole z żarówkami, które wyglądają jak świece.
3. Wynajmowanie samochodów marek premium albo klasyków żeby przyjechać od
1. Imprezy w pałacach, gdzie 98% uczestników niedawno miało tylko obesrane gacie, a teraz szlachta w #!$%@?, wesele w pałacu kurłaaaa.
2. Sam wygląd pałacy. Jakieś #!$%@? obrazy zagłoby na suficie (pic rel), na podłodze obsrane płytki z OBI, do tego #!$%@? krzesła obciągnięte jakąś #!$%@?ą, białą tkaniną, pseudo mosiężne żyrandole z żarówkami, które wyglądają jak świece.
3. Wynajmowanie samochodów marek premium albo klasyków żeby przyjechać od
jonasz68 +11
Ludzie próbują nam wmówić że klasa wyższa to już te 7k netto i więcej, no wieć zróbmy zestawienie wydatków. Dwie osoby w big5 (bo tylko tam jest korpo i nie ma mentalności januszowskiej). Razem daje nam to 14k, osoby bez bogatych rodziców więc mieszkania nie dostały, dwójka dzieci.
Mieszkanie w miare nowe 70m2 - cena po wykończeniu na peryferyjnej dzielnicy załóżmy 15 000 za metr, przy wkładzie własnym 10% i kredycie na
Mieszkanie w miare nowe 70m2 - cena po wykończeniu na peryferyjnej dzielnicy załóżmy 15 000 za metr, przy wkładzie własnym 10% i kredycie na
39km i 60km spokojna jazda, bo była pogoda na wyjście na dwór;
30km 1x Puchar Powstańców Styczniowych w Mostkach (w okolicy Suchedniowa, obok Kielc);
Wyścig fajny, na luzaku. Nie tylko na starcie, ale też w trakcie, sporo osób traktowało to jako mocny trening.
Trasa prosta technicznie, zabrałem więc młodego ze sobą, on pojechał swoje, ja swoje.
Młody trzymał się mnie przez pierwsze 12km - było to niesamowicie przyjemne, aż nie chciałem za mocno przyśpieszać. Później odpadł, więc lekko dokręciłem.
Raz się wywaliłem, prawie wpadłem w wodę całym ciałem. Co przy temperaturze w okolicy 3 stopni jest fenomenalnym doświadczeniem. Udało się jednak wybronić i tylko kolano oberwało a ja sobie leżałem chwilę NAD wodą, na dwóch wysepkach. Udało się pozbierać, udało się wstać i pojechałem dalej. Chociaż kolano bolało mocno.
Ogólnie wyścig obfitował w upadki, przewrotki i stresujące sytuacje.
#rowerowyrownik #ruszkielce
Skrypt | Statystyki