Wpis z mikrobloga

Słabością Polski jest arogancja
Z Edwardem Lucasem rozmawia Łukasz Pawłowski
Kultura Liberalna (15/2018) 10 kwietnia 2018

–Słyszymy o tym, co Rosjanie zrobili w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza za pośrednictwem mediów społecznościowych. Słyszymy, że podobną taktykę stosowali w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Katalonii i Włoszech. Ale ciężko usłyszeć podobne informacje o Polsce, choć zakładam, że podobne działania są prowadzone i tutaj. Tym bardziej, że nie tylko bezpośrednio z Rosją graniczymy, ale przez tak wiele dekad byliśmy pod rosyjską dominacją.

–Największą słabością Polski jest arogancja i pewność, że Polacy są w pełni odporni na rosyjską propagandę. To jest po prostu nieprawda. Możecie być odporni na pewien specyficzny i szczególny rodzaj tej propagandy, na przykład na twierdzenia, że PRL to był raj, a powstanie warszawskie nigdy nie miało miejsca. Ale jeżeli Rosjanie będą wam mówić, że Zachód was zdradzi, a polska kultura jest atakowana przez agresywną, zgniłą kulturę zachodnią, jeżeli mówią, że Ukrainą rządzą ludzie, którzy świętują ludobójstwo na Wołyniu i prawdopodobnie będą namawiać do kolejnego, to taki przekaz na pewno ma wpływ na polskie społeczeństwo. Powinniście być świadomi, skąd ten przekaz płynie.


#4konserwy #neuropa #polityka #ukraina #rosja
  • 3
@mleko3-2procent:

skłucić z ukraincami


@M4rcinS Powiem więcej. Taka sama propaganda uprawiana przecież jest na Ukrainie. To ma te dwie strony. Jakby dosłownie teraz Ukraina jest w tej fazie 'arogancji'. Widać to po kręgach władzy i ich zachowaniu. To że Polak zauważa jakieś niefajne zachowanie rządzących Ukrainą w stronę Polski, to nie znaczy że od razu jest podatny na propagandę rosyjską i daje im się rozgrywać. Być może to Ukraina się daje.