Wpis z mikrobloga

Będę miała kitku ()

W końcu mam swoje mieszkanie, więc mogę spełniać marzenia o koteczku.
Jednak jestem debilem i pomyliłam rasy (wizualnie są podobne)
Zamiast mało liniejącego kota będę miała mocno gubiącego sierść. Ale już za późno, bo już ją kocham i zaliczka zapłacona.
Na plus, że ta rasa praktycznie nie choruje. Na minus, że to psotniki, ale porobię jej półeczki do skakania na korytarzu. No i będzie trzeba kotka baaardzo często czesać i odkurzać meble (na podłogę kupi się roombe za jakiś czas)

(W 100% legalna hodowla, bo zwracałam na to mocno uwagę i unikałam tych wszystkich pseudo na lewych stowarzyszeniach)

Zdjęcie kitku dla atencji. Wyprawka już jedzie kurierami.

#kotki #pokazkota #atencyjnyrozowypasek
Tyrande - Będę miała kitku (。◕‿‿◕。)

W końcu mam swoje mieszkanie, więc mogę spełniać...

źródło: IMG_1682

Pobierz
  • 33
@Tyrande: moja dopiero 7,5 msc ma. NA razie nie wychodziliśmy bo po kastracji była no i zimno/mokro. Ale na wiosnę szeleczki i na spacer. Ogólnie z zachowania to taki kotopies więc myślę, że ze spacerami nie będzie problemu. Grunt, żeby powoli przyzwyczajać kociaka do szelek, nawet w domu.
  • 0
@elgebar: oki dzięki za radę. Moja nie jest wysterylizowana bo za mała, ale zabieg się zrobi później (tak czy siak musi być wysterylizowana bo w umowie tak jest).
Może po sterylizacji się troszkę uspokoi :D
Ale dobrze na spacerki będzie brana.
@Tyrande fajnie. Popieram spełnianie marzeń, jeśli chodzi o posiadanie kotów () Ja tydzień temu wzięłam ze schroniska (też zastanawiałam się czy kupić, ale chciałam jednak poprawić życie niechcianemu istnieniu) I już go kocham.
@Tyrande: nigdy nie zrozumiem kupowania zwierząt z hodowli - w rzypadku hodowli bydła itp. to zrozumiałe, że trzeba zaspokoić głód, ale tworzenie życia tylko po to by nim potem handlować? Serio, imho schronisko to dobry uczynek, a kupno zwierzaka z hodowli zły
  • 2
@Shanheavell: nie zgodzę się z Tobą.
Jak sama potępiam pseudohodowle, które rozmnażają koty czysto dla zysku, tak te prawdziwe legalne są w porządku. Pielęgnują konkretną rasę kotów i jej cechy charakterystyczne. Biorą udział w wystawach itp. W tych hodowlach sprzedaż "na kolanka" to właśnie efekt uboczny - sprzedaje się kotki taniej, które nie odziedziczyły pakietu pożądanych cech u tej rasy np. sfinksowi rosną włosy tu i ówdzie, skarpetki na łapkach nie