Wpis z mikrobloga

@hitsmer: w Biedronce przynajmniej mają czytnik cen w aplikacji, w 3 Lidlach obok mnie w Krakowie jest rozpieprz jak kiedyś w Biedronkach i wiecznie produkty nie mają cenówek. Zupełnie nie umiem w Lidlu robić zakupów, a szczególnie w takim, w którym jestem po raz pierwszy albo rzadko, bo nie wiadomo, gdzie są czytniki i tylko się człowiek frustruje.
Biedronka znalazła nowy sposób na robienie ludzi w chu*a


@hitsmer: W jaki sposób wyręczenie klienta w operacji, którą każda rozumna istota wykonuje przed zakupem (czyli w w obliczeniu ceny jednej rolki) miałoby być „robieniem w chu*a”?

ale nie widzisz, że tam jest przy zakupie 20 sztuk? Czyli dwóch opakowań, nie sądzisz że powinna być cena przy 10 sztukach(1 opakowanie)


To raczej Ty nie widzisz paru rzeczy. Po pierwsze: różnicy między etykietą
@inflacja_biedaku

ale tak serio kto patrzy na cenę papieru toaletowego? To nie jest towar luksusowy. Musisz go mieć w domu. Przecież nie kupię papieru bo jest droższy o 3zł xD


Każdy kto nie lubi przepłacać.

Po co płacić 18 zł za opakowanie skoro można zapłacić 10?
@projektant_doktorant: przy najbliższych zakupach popatrz sobie na wyświetlaną sumę, zanim wprowadzisz kartę/nr tel. Bo tu robią kolejną manipulację. Kasuję zakupy, wyskakuje cena 153 pln. Wprowadzam kartę, bzzz, bzzz, nalicza upusty i wyskakuje 140, ale? Nagle wyświetlana cena przed rabatami skoczyła do 175. I tak jest na paragonie, gdzie ci dumnie napiszą, że przyoszczędziłeś 35pln. W rzeczywistości trzy razy mniej.
@hitsmer: bo przeciętny konsument to debil co chce tylko wszystko najtaniej, najlepiej z wielkim napisem PROMOCJA. Małpa potrafi kupić najtaniej ale niekoniecznie już dobrze. Często widzę u rodziców, że kupują coś byle taniej a później wyrzucają bo się produkt do niczego nie nadaje.
@inflacja_biedaku

>Każdy kto nie lubi przepłacać.

>

>Po co płacić 18 zł za opakowanie skoro można zapłacić 10?


ty jesteś pewnie z tych co jedzie pół miasta aby kupić tańszy o 5zł papier toaletowy xD


Nie. Z tych, którzy szanują pieniądze i nie przepłacają gdy nie muszą. iksde
@hitsmer: @staryalkus: nie kupujcie w dyskontach, wspierajcie lokalne sklepy. Nawet jak nadpłącimy za coś to i tak w długim terminie się to opłaca, bo dyskonty już teraz dymają konsumentów w Polsce. Żyjąc teraz w kraju gdzie sklepy wielkopowierzchniowe przejęły rynek już w 99% widzę jaki jest problem z zakupem dobrej jakości mięsa czy nawet warzyw. Ładnie wszystko wygląda na półkach, ale jest do dupy. W biedronce byłem ostatnio 2 lata
@krystal_Tri_tapik: Zawsze wbijam najpierw kartę, bo dzięki niej widzę mniej więcej ile rabatu dostaję i czy zgadza się to z cenówką "promocyjną" , bo tak jak napisałem - na kasie przy każdym produkcie wyświetla się cena regularna i jak wbiję na koniec, to nigdy nie wiem, czy dostałem właściwy rabat na banany w promocji, czy na inne gówno, które np. wyświetliło się jedynie w apce żony, a na bananach mnie wobec