✨️ Obserwuj #mirkoanonim Mirki, taka sytuacja. Piastuję stanowisko kierownicze w pewnej firmie. Pracuję 100% zdalnie. Akurat była awaria w weekend w systemie za który jestem odpowiedzialny. Problem w tym że byłem pod wpływem alkoholu i jestem jedynym odpowiedzialnym za ten system przez który nie mogą pracować inni użytkownicy. Podczas diagnozowania problemu z pracownicą - pomogłem pracownicy która aby mieć czyste sumienie - zgłosiła mojemu przełożonemu fakt, że jestem pod wpływem alkoholu. Co jest jak najbardziej słuszne i nie mam pretensji o to. Teraz przełożony stwierdził, iż byłem pod wpływem alkoholu w trakcie niespodziewanego wezwania do pracy i chce mi teraz dać dyscyplinarkę. Co robić? Czy może mi dać na nadgodzinach dyscyplinarkę gdzie zrobiłem coś z dobrych chęci w wieczornych godzinach?
@mirko_anonim: Stanowisko kierownicze - możesz być w pracy poza normalnymi godzinami. Poczytaj Regulamin i Kodeks Pracy. Trzeba było nie odbierać telefonu. Miękka dupa się mści...
@mirko_anonim dyżur? Zależy co masz w umowie. Jeżeli są opisane takie przypadki to nawet będąc na wolnym musisz się strzec. Albo nie odbierać telefonu tylko wtedy byś dostał bure za to, że nie odbierałeś i jakby się coś bardziej popsuło też byś miał lipę. Po prostu nie pij ( ͡°͜ʖ͡°)
pomogłem pracownicy która aby mieć czyste sumienie - zgłosiła mojemu przełożonemu fakt, że jestem pod wpływem alkoholu. Co jest jak najbardziej słuszne i nie mam pretensji o to
@mirko_anonim: Podpie*doliła Cię prosto do szefa, a ty nie masz pretensji o to? xD Diagnozowałeś się pod kątem opóźnienia intelektualnego? Bo to, że jesteś zje*any nie ulega wątpliwości.
Anonim (nie OP): W tym momencie nie świadczyłeś pracy/usługi/itp o czym świadczy brak wynagrodzenia za ten moment. A koleżance pomogłeś poza godzinami pracy, aby sama sobie pomogła z problemem.
@mirko_anonim: Pamiętaj: To nie była twoja ręka. Zawsze się wypieraj. Do tego jak nie miałeś badania na alkohol to ci mogą skoczyć. A najlepiej skontaktuj się z adwokatem. Kilka/kilkanaście stówek moze zdziałać cuda.
Nigdy do niczego się nie przyznawaj. Jeśli miałeś dyżur, to masz obowiązek być trzeźwy. Ale w innych przypadku nie musisz. Pracodawca też może wezwać pracownika, w przypadku uzasadnionej potrzeby. Awaria jest taką potrzebą. Nie możesz wtedy odmówić. Ale jeśli nie było oficjalnego wezwania, to ja bym to chyba zignorował. Opowiadał mi kolega, że do niego kiedyś zadzwonił szef jak był na weselu. Powiedział, że jest niedysponowany i nie ma opcji ze coś
✨️ Autor wpisu (OP): @onepnch: ponieważ to należy do moich zadań. Co prawda poza godzinami nie, ale jak mam okazję to pomagam. @Franz_Kaspar_von_Kock: nie przyznałem się, ale było widać. Jest mi głupio - aż tak, że chyba sam myślę o tym aby mnie zwolniono. Miałbym wtedy czyste sumienie względem pracodawcy. @Uwazny_Obserwator: nie. Zobaczyłem wiadomość i pomogłem :) @takJakLubimy: akurat tego nie żałuję że odebrałem. Bardziej alkoholu. Oraz
Chciałbyś mieć pijanego pracownika? Albo sam być pijany w pracy i zrobić krzywdę swojemu pracodawcy poprzez nieszczęśliwy wypadek lub złe wykonanie usługi? Jeżeli tak to gratuluję intelektu oraz sumienia.
No ale nie byłeś w pracy. W ogóle jakby tam był chłop po drugiej stronie to by cię nie #!$%@?ł i pewnie jeszcze browara kupił za pomoc. Potem się ludzie dziwią że nikt nie chce z babami robić
@mirko_anonim: Nie rozumiem tutaj kilku kwestii. Jeśli byłeś poza godzinami pracy i nie świadczyłeś stosunku pracy to nie mają prawa ciebie zwolnić. Rozliczałeś się za te godziny? Do tego pojęcie bycia pod wpływem alkoholu - co to znaczy, skoro badania nie miałeś to jak mogą wiedzieć że przekroczyłeś dozwolony limit. Po godzinach pracy jak spędzasz swój czas i ile pijesz to już twoja sprawa. Dobry adwokat wybroni ciebie bez problemu i
może mają nagraną rozmowę? Firmy mogą mieć nagrywane rozmowy oraz pulpity zdalne...
@mirko_anonim: tak długo jak nie mają badania alkomatem to nie mają dowodu; pierwsza zasada: nie podpisuj niczego co Ci dadzą no i adwokat pewnie będzie lepszy niż rady losowych wykopków
@mirko_anonim no jak nie mają dowodów to spróbuj się dogadać. Rozwiązanie umowy o pracę a okres wypowiedzenia z wynagrodzeniem bez świadczenia pracy (przynajmniej od tego zacznij). Nie potrzebna ci dyscyplinarka za wódę w papierach
Mirki, taka sytuacja.
Piastuję stanowisko kierownicze w pewnej firmie. Pracuję 100% zdalnie. Akurat była awaria w weekend w systemie za który jestem odpowiedzialny. Problem w tym że byłem pod wpływem alkoholu i jestem jedynym odpowiedzialnym za ten system przez który nie mogą pracować inni użytkownicy. Podczas diagnozowania problemu z pracownicą - pomogłem pracownicy która aby mieć czyste sumienie - zgłosiła mojemu przełożonemu fakt, że jestem pod wpływem alkoholu. Co jest jak najbardziej słuszne i nie mam pretensji o to. Teraz przełożony stwierdził, iż byłem pod wpływem alkoholu w trakcie niespodziewanego wezwania do pracy i chce mi teraz dać dyscyplinarkę. Co robić? Czy może mi dać na nadgodzinach dyscyplinarkę gdzie zrobiłem coś z dobrych chęci w wieczornych godzinach?
#pracait #prawopracy #pracbaza #alkohol
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Poczytaj Regulamin i Kodeks Pracy.
Trzeba było nie odbierać telefonu.
Miękka dupa się mści...
@mirko_anonim: Aby mieć czyste sumienie wbiła przysłowiowy "sztylecik w plecy" ( ͡° ᴥ ͡°)
@mirko_anonim: Podpie*doliła Cię prosto do szefa, a ty nie masz pretensji o to? xD
Diagnozowałeś się pod kątem opóźnienia intelektualnego? Bo to, że jesteś zje*any nie ulega wątpliwości.
@PapaSar: Sztylecik
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
jak zmierzyli stężenie alkoholu we krwi?
jak bełkotałeś, to mogłeś być zmęczony
jak czuli alkohol, to mogłeś pić syrop z alkoholem
A najlepiej skontaktuj się z adwokatem. Kilka/kilkanaście stówek moze zdziałać cuda.
@Franz_Kaspar_von_Kock: nie przyznałem się, ale było widać. Jest mi głupio - aż tak, że chyba sam myślę o tym aby mnie zwolniono. Miałbym wtedy czyste sumienie względem pracodawcy.
@Uwazny_Obserwator: nie. Zobaczyłem wiadomość i pomogłem :)
@takJakLubimy: akurat tego nie żałuję że odebrałem. Bardziej alkoholu. Oraz
No ale nie byłeś w pracy. W ogóle jakby tam był chłop po drugiej stronie to by cię nie #!$%@?ł i pewnie jeszcze browara kupił za pomoc. Potem się ludzie dziwią że nikt nie chce z babami robić
Dobry adwokat wybroni ciebie bez problemu i
@mirko_anonim: tak długo jak nie mają badania alkomatem to nie mają dowodu;
pierwsza zasada: nie podpisuj niczego co Ci dadzą
no i adwokat pewnie będzie lepszy niż rady losowych wykopków