Aktywne Wpisy
![KonserwatywnyMocny](https://wykop.pl/cdn/c3397992/KonserwatywnyMocny_KZhMdWFeGX,q60.jpg)
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +4
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#anonimowe #zwiazki #seks
Pytanie do byłych i obecnych kochanek oraz do niebieskich którzy kochankę posiadają: Po jakim czasie można się spodziewać, że facet zostawi dla was żonę? Czy panowie, w ogóle zamierzacie zostawić swoje żony dla kochanek? Mam tutaj na myśli takie układy, w którym były obietnice wspólnego życia.
Ja obecnie czuję się oszukana i okłamana. Jakiś rok temu w sierpniu weszłam w taki układ. Zakochałam się bez pamięci.
#anonimowe #zwiazki #seks
Pytanie do byłych i obecnych kochanek oraz do niebieskich którzy kochankę posiadają: Po jakim czasie można się spodziewać, że facet zostawi dla was żonę? Czy panowie, w ogóle zamierzacie zostawić swoje żony dla kochanek? Mam tutaj na myśli takie układy, w którym były obietnice wspólnego życia.
Ja obecnie czuję się oszukana i okłamana. Jakiś rok temu w sierpniu weszłam w taki układ. Zakochałam się bez pamięci.
źródło: 416988689_1372506846739544_1002559095470185317_n
PobierzPo drugie technicznie ma rację bo bez kartek też się rzeczy dało kupić ale albo w Pewexie albo na czarnym rynku. Ale bronił tego nie będę bo to robienie k#rwy z logiki - to tam było drożej a nie że kartki obniżały cenę
Poza tym, kto normalny miał dewizy na zakupy w Pewex?
@Glikol_Propylenowy: tym bardziej panował tam system zaprzyjaźnionych sprzedawczyń i tylko niedojda życiowy z tego nie korzystał :-)
Dużo znasz osób, które wtedy umarły z głodu?
@GrimesZbrodniarz: to miał następnego dnia, lub kolega kolegi miał...
Powtarzam, w PRL-u nie było problemów z żywnością, problemy wymyśliliście sobie wy, "niedorajdy życiowe" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z kim ja tu ku*wa dyskutuję (-‸ლ)
źródło: Screenshot_2024-01-21-16-23-37-271-edit_com.brave.browser
Pobierz@GrimesZbrodniarz: to odpowiedz proszę na mój pytanie - dużo znasz osób, które wtedy umarły z głodu? Może twoi rodzice takich znali? Dziadkowie? Znajomi?