Wpis z mikrobloga

Taka ciekawostka ze świata Nintendo Switch. Pojawił się flash cart umożliwiający odpalanie obrazów gier na konsoli bez jej przerabiania. Więcej informacji można znaleźć na stronie https://migswitch.com/#/product

Wraz z produktem pojawiły się nowe zagrożenia dla użytkowników konsoli. Możliwe że w niedługim czasie pojawią się pirackie kartridże, bo skoro system został złamany, to oszuści znajdą sposób na umieszczenie gry w zapewne tańszym chipie wbudowanym na stałe w nośnik. Istnieje też jakaś szansa, że ktoś może zgrywać sobie obrazy gier (osobne urządzenie do tego ma się pojawić wkrótce) wraz z unikalnym identyfikatorem kartridża i odsprzedawać oryginał innym użytkownikom. Nintendo może wtedy wykryć, że ta sama kopia gry jest jednocześnie uruchomiona na dwóch konsolach i je zbanować.

Jak działa flash cart w praktyce można zobaczyć na tym filmie (o ile Nintendo nie każe go wkrótce usunąć): https://www.youtube.com/watch?v=qm7y9jlebrA

#nintendo #switch #nintendoswitch
anonimowy_obserwator - Taka ciekawostka ze świata Nintendo Switch. Pojawił się flash ...

źródło: mig-switch

Pobierz
  • 10
@Medonix: Prawie 7 lat zajęło stworzenie czegoś takiego, co nie wymaga żadnej ingerencji w konsolę, więc jakoś zabezpieczone to było. Z resztą w tym roku planowany jest już następca Switcha. Inna kwestia, że pierwsza wersja konsoli była dość szybko złamana i obrazy gier od dawna latają po sieci. Dzisiaj praktycznie wszystkie da się odpalić na pc, na emulatorach. Natomiast kolejne rewizje konsoli wymagały już sprzętowej przeróbki.
@anonimowy_obserwator wydaje mi się, że czas stworzenia tego w dużej mierze wynikał właśnie z tego że sama konsola została złamana stosunkowo szybko.

Kto kupiłby taką kartę za tak spore pieniądze gdy prawie za darmo mógł sam przerobić konsolę.

Ciekawi mnie czemu jednak kontynuowano pracę i odpowiedzią może tu być przykładowo switch 2. Jeżeli zgodnie z plotkami będzie wstecznie kompatybilny to na start to powinno zadziałać na nim.
@OlFunkyBastard: GDC (Game Developers Conference) opublikowało swoje coroczne badania z branży gier, w których zapytano ponad 3000 deweloperów o ich pracę i plany na przyszłość. Jedno z pytań dotyczyło pracy nad grami na konsolę Nintendo Switch oraz jej następcę. Z ankiet wynika, że blisko 250 (8%) twórców obecnie pracuje nad grą dla następcy Switcha. Część developerów wcześniej już zdradzało, że premiera czegoś nowego planowana jest na przełom 3-4 kwartału 2024 roku.
@anonimowy_obserwator: to że deweloperzy pracują nad grami na następcę Switcha jest czymś oczywistym i wcale nie determinuje premiery w tym roku. PPE to taki Pudelek w świecie gier, powtórzą każdą bzdurę byle się klikało, a za wytykanie im niekompetencji rozdają bany. ¯\(ツ)/¯
@OlFunkyBastard: Wiele serwisów o tym pisze, w tym poważne zagraniczne. Wrzuciłem link do PPE bo pierwszy się wyszukał w Google. Są deweloperzy, którzy twierdzą że trzymali już nowy sprzęt w rękach, chociaż bez kontrolerów, bo Nintendo chce aby jak najdłużej zostały w tajemnicy. Termin przełomu 3-4 kwartału lub końcówki września 2024 też padał z ust różnych twórców. Tworząc gry muszą wiedzieć na kiedy dany projekt ma być gotowym, a premiera nowej
@anonimowy_obserwator: Każda gra na kartridżu ma unikalny identyfikator (chociażby do odbierania monetek). Więc jeżeli więcej niż jedna osoba zacznie korzystać z tej samej kopii na takim kartridżu będąc online może skutkować banem od Nintendo na konsole czy nawet na konto. W każdym razie powinno być do wykrycia przez N.
Są deweloperzy, którzy twierdzą że trzymali już nowy sprzęt w rękach, chociaż bez kontrolerów, bo Nintendo chce aby jak najdłużej zostały w tajemnicy.


@anonimowy_obserwator: przecież to jedno z drugiego wynika, jeśli pracują nad grami muszą mieć dostęp do Dev-Kitów. Tu nie ma żadnej sensacji i potwierdzenia terminu.

Termin przełomu 3-4 kwartału lub końcówki września 2024 też padał z ust różnych twórców.


@anonimowy_obserwator: ja widziałem dwa źródła żadne z nich nie