Zdecydowałem, że będę regularnie co tydzień w dzień raportu robił mały update tego co u mnie, również tutaj.
Około 5 kolejnych tygodni okresu budowania za mną. W międzyczasie były święta w które waga troszkę spadła i sylwester który był dla mnie w sumie normalnym dniem, zjadłem sushi i poszedłem spać. :)
Waga z średniej na poziomie 118,2, wskoczyła na średnią równą 120kg co mogę chyba uznać za moją życiową średnią, bo 120kg widziałem na początku tego roku, ale kilka razy i przy dużo gorszej formie.
Obecne makro (liczone tylko z głównych źródeł, nie dlatego że to lepsze, tylko dlatego, że tak mi wygodniej):
Od 5 tygodni brak zmian, a waga cały czas stopniowo w górę.
Tłuszcz liczę tylko z głównych źródeł, czyli nie liczę np. z owsianki, piersi z kurczaka, chleba tostowego, wafli ryżowych itd.
Saa: Test Bold NPP Gh (pre) Insa (pre i post) PEG MGF (2x w tygodniu po 1mg, nie wiem czy działa, ale używam) IGF LR3 - odstawiony po 5 tygodniach stosowania.
Split treningowy: Legs 1 - dwugłowe i poślad. Pull + Arms Wolne Legs 2 - czwórki i lekko dwugłowe (1 ćwiczenie) Pull 2 Push Wolne
Aktywność: Cardio 6x25min. (nie robię tylko w LEGS 1) Kroki 10k codziennie.
Stany zapalne skóry prawie zwalczone, zostały pojedyncze wrzody na potylicy. Twarz praktycznie czysta, broda w 90% również co uważam za mały sukces. Apetyt lekko zdążył siąść, ale ilości jedzenia nie są na tyle duże, żeby był problem to przejeść. Treningowo kręci się dobrze, okres świąteczny przetrenowany, kilka pierogów zjedzone, kilka krokietów, devolaji (nie wiem jak to się piszę), ciasta się wyparłem i zrezygnowałem z niego całkowicie, jako że nie chce psuć jakości tej sylwetki szybciej, niż samo to nastąpi. Przyjąłem taktykę zjedzenia w święta mniej, niż jem na co dzień i wyszło bo waga z 119,5-120, po świętach spadła na 117,8. :)
Za około 2 tygodnie pewnie kolejny krótki cut, ale nie wiem czy nie zasugeruje przedłużenia go z 2, na 4 tygodnie w celu troszkę głębszego odsłonięcia sylwetki i zgłodnienia, zobaczymy jak to wyjdzie.
Na ten moment tyle ode mnie, może na dniach uda się nagrać jakiś trening to się nim podzielę. :)
Pozdrawiam.
PS. Osoby chcące być na bieżąco, zaobserwujcie mój tag - #rozrost PS2. Prowadzę online i jest to moja jedyna praca. :)
@Lewusx: jak oceniasz Polska scenę kulturystyczna względem czasu? Coraz lepiej to wyglada czy wręcz przeciwnie, interes sie zwija albo idzie w inne kategorie ( fitness itp)?
@Ncaoj99t: Według mnie w miarę się trzyma na tym samym poziomie. Na zawodach co roku jest co raz więcej zawodników, zainteresowanie prowadzeniem też jest. Branże suplementacyjny myślę że też biją rekordy więc jakoś się kręci.
@Lewusx: ale mam na przykład polubiony na ig profil Biolabu. Jakie tam wrzucają suple to się za głowę można złapać, jakieś Tymoghen Alpha-1, PEA Hordenine, AC-236 536 itp. I oczywiście wszystko za 250-300 zł za 60 tabsow.
ROZROST Up8.
Zdecydowałem, że będę regularnie co tydzień w dzień raportu robił mały update tego co u mnie, również tutaj.
Około 5 kolejnych tygodni okresu budowania za mną. W międzyczasie były święta w które waga troszkę spadła i sylwester który był dla mnie w sumie normalnym dniem, zjadłem sushi i poszedłem spać. :)
Waga z średniej na poziomie 118,2, wskoczyła na średnią równą 120kg co mogę chyba uznać za moją życiową średnią, bo 120kg widziałem na początku tego roku, ale kilka razy i przy dużo gorszej formie.
Obecne makro (liczone tylko z głównych źródeł, nie dlatego że to lepsze, tylko dlatego, że tak mi wygodniej):
Od 5 tygodni brak zmian, a waga cały czas stopniowo w górę.
Trening - 330B/35T/560WW 3x
Trening priorytet 330/B/10T/760WW 2x
Wolne - 300B/85T/180WW 2x
Tłuszcz liczę tylko z głównych źródeł, czyli nie liczę np. z owsianki, piersi z kurczaka, chleba tostowego, wafli ryżowych itd.
Saa:
Test
Bold
NPP
Gh (pre)
Insa (pre i post)
PEG MGF (2x w tygodniu po 1mg, nie wiem czy działa, ale używam)
IGF LR3 - odstawiony po 5 tygodniach stosowania.
Split treningowy:
Legs 1 - dwugłowe i poślad.
Pull + Arms
Wolne
Legs 2 - czwórki i lekko dwugłowe (1 ćwiczenie)
Pull 2
Push
Wolne
Aktywność:
Cardio 6x25min. (nie robię tylko w LEGS 1)
Kroki 10k codziennie.
Stany zapalne skóry prawie zwalczone, zostały pojedyncze wrzody na potylicy. Twarz praktycznie czysta, broda w 90% również co uważam za mały sukces. Apetyt lekko zdążył siąść, ale ilości jedzenia nie są na tyle duże, żeby był problem to przejeść. Treningowo kręci się dobrze, okres świąteczny przetrenowany, kilka pierogów zjedzone, kilka krokietów, devolaji (nie wiem jak to się piszę), ciasta się wyparłem i zrezygnowałem z niego całkowicie, jako że nie chce psuć jakości tej sylwetki szybciej, niż samo to nastąpi. Przyjąłem taktykę zjedzenia w święta mniej, niż jem na co dzień i wyszło bo waga z 119,5-120, po świętach spadła na 117,8. :)
Za około 2 tygodnie pewnie kolejny krótki cut, ale nie wiem czy nie zasugeruje przedłużenia go z 2, na 4 tygodnie w celu troszkę głębszego odsłonięcia sylwetki i zgłodnienia, zobaczymy jak to wyjdzie.
Na ten moment tyle ode mnie, może na dniach uda się nagrać jakiś trening to się nim podzielę. :)
Pozdrawiam.
PS. Osoby chcące być na bieżąco, zaobserwujcie mój tag - #rozrost
PS2. Prowadzę online i jest to moja jedyna praca. :)
#mikrokoksy
#mirkokoksy
#silownia
#dieta
#sterydy
#pokazforme
@fudiasz3k: przy tej ilosci sosu jaki ten ludzik wciągnął dupom to bym nie był tski pewien
@slapdash śmierdzi kompleksami.
@daeun Kategoria open, czyli bez limitu wagowego, tam już trzeba mieć naprawdę zmutowane te uda.