Wpis z mikrobloga

@pamareum: oczywiście że płacisz bankowi.

A po 25 latach masz te swoje mieszkanko/dom.

Co jeśli przez 25 lat płacisz Januszowi? Przechodzi potem na twoją własność ta nieruchomość, którą najmujesz? Nie sądzę.
@G06DbT: płacisz bankowi więcej samej raty odsetkowej niż za wynajem Januszowi. A to co byś płacił na ratę kapitałową możesz odkładać i kupić mieszkanie jak będą niższe stopy
to co byś płacił na ratę kapitałową możesz odkładać i kupić mieszkanie jak będą niższe stopy


@pamareum: xDDD

Kiedy ostatni raz się opłacało coś takiego? W 2008 przy kryzysie ogólnoświatowym? I to też pod warunkiem, że za długo nie czekałeś.
@Dusk_Forest77: Brzmisz jakbyś nie przewidywał, że po 25 latach spłacania kredytu i jeszcze ze 20-30 lat mieszkania czy ile ci tam zostanie do śmierci to mieszkanie zostanie w rękach rodziny. Przynajmniej kilka mieszkań/domów na własność w rękach rodziny to powinien być standard a nie luksus. Z takiego wzięcia kredytu profit będziesz miał nie tylko ty ale i 3 pokolenia do przodu jak nie twoich dzieci i wnuków to innego członka rodziny.
płacisz bankowi więcej samej raty odsetkowej niż za wynajem Januszowi. A to co byś płacił na ratę kapitałową możesz odkładać i kupić mieszkanie jak będą niższe stopy


@pamareum: ty jakieś multi od @mickpl jesteś?

Nie bierzesz tego pod uwagę, że:
a) stopy mogą się zmniejszyć,
b) wartość pieniądza w czasie spada,
c) Janusz może Ci podnieść czynsz.

Jak bym był debilem, to do dziś bym nie miał swojego M, a tak
@G06DbT: opłaty(czynsz, prąd) za mieszkanie w obu przypadkach dochodzą przecież. Porównujmy ratę odsetkową do opłaty za najem. I to porównanie wychodzi obecnie na korzyść najmu.

A co zrobisz z resztą hajsu to inna sprawa. Możesz próbować chronić to przed inflacją, albo chociażby przeznaczyć ten hajs na przeszczep włosów w Turcji.
@pamareum: No popatrz. A ja, jak bym nie kupił swojego mieszkania, to musiałbym przez 6 lat płacić komuś. I myślisz, że wyszedłbym na plusie? Bo ja twierdzę, że nie.

Ale tacy jak ty, i ten guru spadkowiczów, twierdzicie że nigdy się nie opłaca kupować.

Więc albo brakuje Ci inteligencji, albo wręcz przeciwnie, i masz kilka mieszkań na wynajem, i szukasz najemców.
  • 0
oczywiście że zakup, płacisz bankowi, i na finale masz coś swojego


@G06DbT: swoje masz w momencie podpisania aktu notarialnego.
  • 0
wynajem jest tańszy niż sama rata odesetkowa obecnie


@pamareum: to dziwne bo ja mam ratę odsetkową na poziomie jakoś 1200 zł, a mieszkania na wynajem w moim mieście w tym samym metrażu zaczynają się od 2000 zł.