Wpis z mikrobloga

Od jakiego "poziomu"/stażu wynajmowania przeprowadzilibyście sami jakieś większe odświeżenie mieszkania?

Wynajmuje kwadrat już że 4,5 roku i na początku roku planuję ogarnąć ściany, malowanie, szpachlowanie + troche przemeblowania. Można powiedzieć, że jest to standardowy zakres prac na wynajmie, jeżeli swoim użytkowaniem zniszczyło się powierzchnię. Ale co np. z podłogą?
Tu gdzie jestem są panele, które jak się wprowadzałem nie były pierwszej nowości, ale nie było też tez tragedii. Teraz po czasie widać już większe ślady zużycia, bo też nie były raczej najdroższe. Pęknięcia, odstające krawędzie od wilgoci itp. Czy w ramach własnych kosztów bylibyście w stanie po ok. 5 latach wymienić je na swój koszt?
Rozmawiamy na ten moment o jednym pokoju ok. 24m2, wiec lecąc po najtańszych cenach to ok. 1000 zł za materiał - roboty nie liczę, bo sam bym ułożył w jeden wieczór.

Co o tym myślicie?

#nieruchomosci #wynajem #mieszkanie
  • 67
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@slabyslabek: Nie jestem specjalistą od prawa cywilnego, więc wrzucam dla wskazania ogólnego zarysu z zastrzeżeniem, że pewnie wystepują jakieś niuanse.

art. 681 kodeksu cywilnego:
Do drobnych nakładów, które obciążają najemcę lokalu, należą w szczególności: drobne naprawy podłóg, drzwi i okien, malowanie ścian, podłóg oraz wewnętrznej strony drzwi wejściowych, jak również drobne naprawy instalacji i urządzeń technicznych, zapewniających korzystanie ze światła, ogrzewania lokalu, dopływu i odpływu wody.

Z ustawy o
  • Odpowiedz
@Mowi: proponuję dogadać się z właścicielem, np on sfinansuje panele, a Ty robociznę, obie strony powinny być zadowolone
Możesz też spróbować umówić się, np że okres amortyzacji paneli to 10 lat, jeśli wyprowadzisz się przed tym okresem, to Ci zwróci proporcjonalnie do okresu wykorzystania tej amortyzacji
  • Odpowiedz
@Mowi: wynajem - wlasciciel wynajmuje komus mieszkanie
najem - najmujesz XD mieszkanie od wlasciciela
najłatwiej zapamietac roznice miedzy wynajmujacym a najmujacym w ten sposob Wynajmujacy = Wlasciciel Najmujacy=Nieplacacy ;]
  • Odpowiedz
Tu gdzie jestem są panele, które jak się wprowadzałem nie były pierwszej nowości, ale nie było też tez tragedii. Teraz po czasie widać już większe ślady zużycia, bo też nie były raczej najdroższe. Pęknięcia, odstające krawędzie od wilgoci itp. Czy w ramach własnych kosztów bylibyście w stanie po ok. 5 latach wymienić je na swój koszt?

Rozmawiamy na ten moment o jednym pokoju ok. 24m2


@Mowi: Wynajmuję różnym lokatorom mieszkanie
  • Odpowiedz
@Mowi warto pogadać z właścicielem. Myślę że powinien odliczyć koszty materiałów od czynszu. Jak on zrobi remont to jest ryzyko, że a)podniesie czynsz b) wystawi je ponownie na wynajem
  • Odpowiedz
@Mowi: Odpowiadasz tylko za niewielkie koszty utrzymania, czyli naprawy gdzieś do 200 zł. Wymiany żarówek więc są Twoje, jakieś niewielkie zniszczenia też. Remont podłogi, malowanie ścian to kwestia właściciela. Ale już jak dzieci ostro pomalują ściany no to musisz ogarnąć bo to wykracza poza zwykłe użytkowanie.
  • Odpowiedz
@Mowi na początku wynajmu zrobiłem świeżą tapetę w prawie całym mieszkaniu. Teraz jak sobie mieszkam to na bieżąco coś odmaluje, czy wytapetuje. O wszystkim mówię właścicielce, która oddaje mi za materiał. Kwestia dogadania. Wolę sam zrobić niż czekać czy właścicielka coś planuje.
  • Odpowiedz
@Mowi: W życiu by mi do głowy nie przyszło żeby wymieniać komuś panele w mieszkaniu wynajmowanym 0_o Przecież po tym się chodzi cały dzień, po ścianach się nie chodzi, nie dotyka się ich bez celu.
@ToTrocheBardziejSkomplikowane: To jeszcze musi się landlord o to upomnieć, a potem wywalczyć takie rzeczy.
@Adicts: Ja nie twierdzę, że zdewastowane mieszkanie można oddać i mieć w dupie. Są jednak dla mnie
  • Odpowiedz
@Mowi:
Normalne zużycie jest wliczone w koszt najmu i nie odpowiadasz za nie, co wynika z kodeksu cywilnego.

Zgodnie z art. 675 par. 1 kodeksu cywilnego po zakończeniu najmu najemca obowiązany jest zwrócić rzecz w stanie niepogorszonym; jednakże nie ponosi odpowiedzialności za zużycie rzeczy będące następstwem prawidłowego używania.
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin ludzie przeprowadzają tego typu prace w akademikach po prostu żeby im się przyjemniej przez rok mieszkało, a tu się wykopki posrały, że wynajmujesz mieszkanie i chcesz je odświeżyć nabijając kabzę landlordowi bo się naczytali jak to się nie dać wydymać przy wynajmie. W swoich mieszkaniach odświeżam co 2 lata (malowanie i np. olejowanie podłogi) dla samego siebie. Jeżeli mieszkasz tam tyle lat, jest dobry układ i zamierzasz tam mieszkać dalej
  • Odpowiedz