Wpis z mikrobloga

Od jakiego "poziomu"/stażu wynajmowania przeprowadzilibyście sami jakieś większe odświeżenie mieszkania?

Wynajmuje kwadrat już że 4,5 roku i na początku roku planuję ogarnąć ściany, malowanie, szpachlowanie + troche przemeblowania. Można powiedzieć, że jest to standardowy zakres prac na wynajmie, jeżeli swoim użytkowaniem zniszczyło się powierzchnię. Ale co np. z podłogą?
Tu gdzie jestem są panele, które jak się wprowadzałem nie były pierwszej nowości, ale nie było też tez tragedii. Teraz po czasie widać już większe ślady zużycia, bo też nie były raczej najdroższe. Pęknięcia, odstające krawędzie od wilgoci itp. Czy w ramach własnych kosztów bylibyście w stanie po ok. 5 latach wymienić je na swój koszt?
Rozmawiamy na ten moment o jednym pokoju ok. 24m2, wiec lecąc po najtańszych cenach to ok. 1000 zł za materiał - roboty nie liczę, bo sam bym ułożył w jeden wieczór.

Co o tym myślicie?

#nieruchomosci #wynajem #mieszkanie
  • 67
@Mowi: ja tam kiedyś po 3-4 latach odmalowałem ściany. Tylko dlatego, że różowa miała chomika i debil szczał jakimś cudem z klatki na ścianę, ale jednego odmalowałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak bardzo ci się nudzi to sobie ściany odmaluj, bo to 200zł, a przyjemniej się mieszka, ale nic ponad to
@Mowi: Art. 6a. ochr. praw lokator.

Do obowiązków wynajmującego należy w szczególności:

1)
utrzymanie w należytym stanie, porządku i czystości pomieszczeń i urządzeń budynku, służących do wspólnego użytku mieszkańców, oraz jego otoczenia;
2)
dokonywanie napraw budynku, jego pomieszczeń i urządzeń, o których mowa w pkt 1, oraz przywrócenie poprzedniego stanu budynku uszkodzonego, niezależnie od przyczyn, z tym że najemcę obciąża obowiązek pokrycia strat powstałych z jego winy;
3)
dokonywanie napraw lokalu,
@Adicts:

a ty wiesz o tym, za w każdej umowie masz zapis, że oddać masz w tym stanie co wynajołeś ? Też mi ostatnio karpia walnęli jak zapowiedziałem że nie odbiorę mieszkania z tak #!$%@? ścianami, oddawałem swiaze wymalowane całe,.kaucja poszła pa pa ;)


Jak ci powiem, że masz oddać portfel albo kosa między żebra, to też portfel zrobi pa, pa. To wcale nie oznacza, że to zgodne z prawem, a
@dziacha: Jak zwykle, statystyczny wykopek nie ma pojęcia więc się wypowie. Po pierwsze nikt nie napisał, że bardziej się opłaca wynajmować mieszkanie niż udzielać pożyczek, ale z jakiegoś mi nieznanego powodu, taki kretynizm przyszedł Ci do głowy. Napisałem, że opłaca się bardziej KUPIĆ mieszkanie na kreche niż wydawać gotówkę. A to z prostej przyczyny - masz mieszkanie i masz gotówkę. Odsetki to inaczej koszt inwestycji a to co z tymi pieniędzmi,
@Mowi: ja zawsze dogaduje sie z wlascicielem mieszkania, ze jak chce to moge zrobic to, to i to ale kosztami dzielimy sie na pół, jak facet jest ok to na to pójdzie. Jak jest Januszem to nie dotykasz, proste
@Mowi: powiem z pozycji osoby która wynajmuje dwa mieszkania,
generalnie zależy od tego jaki masz układ z właścicielem, moi najemncy jak chcą coś zmienić to dają znać:
"Słuchaj chcielibyśmy zmienić kolor ścian, z bialego na błękitny, co o tym myślisz" no i ja wtedy mówię, ze albo spoko i dzielimy się tą "inwestycją" czyli ja np kupuje materiał a oni to robią / zlecają w swoim zakresie albo mówię, że nie
@Mowi: pogadaj z właścicielem czy w ramach remontu nie opuści trochę czynszu - oczywiście wszystko na podstawie paragonów i wcześniejszego ustalenia.
Mój przypadek:
Sam wynajmuję mieszkanie i para, która w nim mieszka chciała przeprowadzić generalny remont łazienki. Dogadaliśmy się że zbierają wszystkie paragony i co miesiąc opuszczałem im 750pln od czynszu. Oczywiście pierw zaplanowaliśmy +/- budżet całości aby nie okazało się że będą kupować jakieś high-end baterii kranowych czy złotej muszli
Od jakiego "poziomu"/stażu wynajmowania przeprowadzilibyście sami jakieś większe odświeżenie mieszkania?


@Mowi: typowo polackie od dupy strony pytanie.

Jak sie wprowadzalem, to wiedzialem, ze robie to na dluzej. Ze spedze w tym mieszkaniu najmniej 5 lat, bo jest swietne, duze i tanie.
Wiec na dzien dobry wprowadzilem mase poprawek i przez mijajace lata korzystam z nich, mozna powiedziec wprost zuzywam je.

Tak samo jak kupilem 20 letnia klase premium i moze wlozylem
@Mowi Ustawy celują na wynajmujących całkiem spore obowiązki w tym zakresie ale w kulturze polskiego najmu przyjęło się że wynajmujący robi pierdoły z drobnego zużycia jak żarówki a wszystkie poważne remonty najemca więc dziwi mnie Twój post. Nigdy w życiu nie zdarzyło mi by ktokolwiek remontował wynajmowany dom. Sam mieszkań na wynajem nie mam (długoterminowo to gówniana inwestycja imo) ale jak mój tata wynajmował stare mieszkanie to nie miało znaczenia ile kto