Wpis z mikrobloga

@Phallusimpudicus mi kolega zwrócił uwagę na rasizm w Netflixie. mianowicie jakiś "inkluzywny" serial sci-fi o ludziach w jakiejś względnie małej stacji kosmicznej, dryfującej setki lat w kosmosie.
a na pokładzie? czarni, biali, zółci.
co świadczy o tym, że przez tyle pokoleń czarni robią dzieci tylko z czarnymi, biali z białymi, a zółci z żółtymi. czyli rasizm do kwadratu.
bo przecież w takiej ograniczonej społeczności powinni już dawno dość równomiernie się wymieszać
(