Wpis z mikrobloga

@raul7788: ale inwitro jest legalne, więc nikomu nie zabrania religia. Oni debatują nad tym czy religia zabrania państwu dawać na to pieniądze z podatków. A to, czy państwo przestrzega zasad wiary katolickiej zależy od tego czy posłowie wiary katolickiej mają większość w Sejmie. Bo na tym polega demokracja parlamentarna.
  • Odpowiedz
@raul7788: no ale religia tworzy pewien framework etyki dla jej wyznawcow. Katolicy/ muzulmanie/ zydzi etc. sa taka sama grupa interesow jak kazda inna i moga chciec realizowac polityke skrojona pod siebie tak jak kazda inna grupa interesow z calokiwicie arbitralnego klucza. #!$%@? sie do tego jest jak #!$%@? sie do klasy nizszej ze chce wiecej rozwiazan socjalnych.
Jakby osoba wierzaca uwazala ze cos jest nieetyczne i ze komus dzieje sie krzywda
  • Odpowiedz
idąc tą logiką, nie możesz zakazywać muzułmanom kamienować zgwałconych kobiet za cudzołóstwo ¯\(ツ)/¯


@marcaj: odróżniasz prawo danego państwa od nakazów/zakazów religii?
  • Odpowiedz
@marcaj: idąc tą logiką to tak ale tylko kobiet będących muzułmankami. Bo jeśli kobieta nie jest muzułmanką to muzułmanin nie może jej zakazać cudzołożyć a więc też jej karać za cudzołożenie. Dla mnie spoko - jesteś muzułmanką to świadomie zgadzasz się na branie udziału w całym tym cyrku i jego konsekwencjach. Jak się nie zgadzasz to się wypisujesz. Według mnie gdyby świat działał według tej logiki to byłoby ok.
  • Odpowiedz
idąc tą logiką


@marcaj: Nie. Masz tutaj drugi przypadek (kamieniujący dokonuje "wyboru"/próbuje władać kamieniowanym). Ewentualna trzecia osoba jest obserwatorem (przy czym należy nadmienić, że niekoniecznie biernym).
  • Odpowiedz
@raul7788 ogólnie kibicuje rozłaczeniu się kościoła od kraju, ale na tym memie to jest manipulacja lekka. Bo nikt nie myśli "moja religia" a "nasza". Skoro ten kraj jest silnie połączony z jezuskiem od 1000 lat to katole uważają, ze każdy ma nim być, a ty jeśli nie wierzysz to jesteś wybrykiem natury i nie masz praw xD
  • Odpowiedz
Bo na tym polega demokracja parlamentarna.


@Majkel2008: nie
.demokracja polega na tym, że się za pomocą jej narzędzi kieruje sprawami dotyczącymi calego społeczeństwa. Np. wysokość podatków, ktorego dnia są dni wolne od pracy.
A nie kwestie religii albo gustu muzycznego, bo to są sprawy indywidualne.
  • Odpowiedz
@Tymajster: ależ jak najbardziej! Gust muzyczny jest kierowany przez demokratyczny rząd! Chociażby hymn Polski został wybrany przez Sejm. A o dofinansowaniu dla muzyków decyduje Minister Kultury według własnego uznania.
  • Odpowiedz