Wpis z mikrobloga

@InspektorDupa to co się tam psuje?
Przecież względem spalinowki która też jest teraz napchana elektroniką nie ma się co psuć.

I planowałem brać używkę z 2020 roku z małym przebiegiem. Kosztuje tyle samo co dobrze wyposażona Giulia z 2018 roku.
  • Odpowiedz
elektryki to zajebista opcja dla ludzi którzy mają dom pod miastem z instalacją fotowoltaiczną


@bacaa90: A po co im instalacja PV? Jak ktoś ma domek pod miastem (ponad połowa Polaków tak mieszka) to niby prądu w gniazdkach nie mają czy co?
  • Odpowiedz
@toresh: Bro po prostu miej te 300k na oba ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poza tym od 2035 już nawet tego "innego" (spalinowego) nie kupisz więc pozdro. Ogólnie chyba planem jest całkowite udupienie mobliności dla przeciętnych zjadaczy chleba.
  • Odpowiedz
@pifqo:

Widzę, że niektórym rozum odje cięło. 320 km w 3h + 2h ładowania na kolejną część trasy


Odjęło ale nie mnie. Nawet licząc wyjazd z pustą baterią nic tego nie tłumaczy, zwłaszcza że jechał wersją Long
  • Odpowiedz
@Kremufka2137
W ten sposób jaki opisałeś wygląda "tankowanie" skuterów elektrycznych w niektórych azjatyckich krajach. Tylko raczej nie jest to dostępne dla wszystkich, a dla klientów sieci wypożyczalni i to oni utrzymują tą infrastrukturę, choć tu nie jestem pewien.
  • Odpowiedz
@PiotrFr: Masz mniej niż zerową wiedzę w temacie. 0 stopni to sporo mniejszy zasięg auta, do tego ogrzewanie i 300 km autostradą, czyli najmniej przyjazną drogą dla elektryków

https://mapa.targeo.pl/19.4375654,52.1410942,27,trasa,,Warszawa%20(woj.%20mazowieckie%20pow.%20Warszawa%20gm.%20Warszawa),,Pozna%C5%84%20(woj.%20wielkopolskie%20pow.%20Pozna%C5%84%20gm.%20Pozna%C5%84)?data=eyJmciI6eyJwb2ludHMiOlt7IngiOjIxLjAxMTc3OTgsInkiOjUyLjIyOTh9LHsieCI6MTYuOTU2MTk2NSwieSI6NTIuNDA5OX1dLCJvcHRpb25zIjp7InR5cGUiOjQsInBhcmFtcyI6IntcImh3XCI6ZmFsc2UsIFwidGxcIjpmYWxzZSwgXCJmclwiOmZhbHNlfSIsInRvbGxjYXQiOjF9fSwid2luIjoiZmluZC1yb3V0ZSJ9

550 km to na prospekcie, 400 to realia w temperaturze 20 stopni. 140 km/h i 0 stopni + parę lepszych wyprzedzań i te twoje 550 km wsadzź sobie między bajki. Ten zasięg u producenta bliżej możliwy na wiosnę i w mieście,
  • Odpowiedz
@przemax: @PiotrFr @PiotrFr Dokładnie tyle się jedzie XD

Przy baterii 50kWh muszę jechać 90-100km/h przy zużyciu 17-20kWh/100km żeby dojechać do ładowarki w Strykowie, do której mam 200km, czyli zużywam 34-40kWh i zajmuje mi to 2,5h jazdy z wyjazdem z Poznania. Do centrum Warszawy zostaje 120km, czyli musiałbym naładować około 10kWh, żeby dojechać na pustej baterii, ale to bez sensu i dobijam do 40kWh, żeby mieć zapas, czyli siedzę
  • Odpowiedz
@gonzo91: w PL prędkość to 140 czyli sporo więcej dla elektryka. Poza tym nie wiadomo, czy ładował się do 100%
Poza tym jakie ma to znaczenie, chyba każdy, kto ma kilka kropel oleju w głowie wie o co chodzi. Takich testów długodystansowych jest milion. Po prostu z elektrykiem planujesz i dopasowujesz podróż pod auto a na Pb/ON auto dostosowuje sie do ciebie, bo tankujesz praktycznie gdzie chcesz i trwa to
  • Odpowiedz
@DzonySiara nawet lubię Kornackiego ale jeśli ma się zamiar elektrykami jeździć takie trasy to nie bierze się auta z zasięgiem 200km, bazowa Tesla model 3 ma wltp 513km, wiadomo że wartość zawyżona ale nawet dajmy te 400 to trasa Warszawa - Berlin wychodzi na jedno ładowanie po drodze więc akurat można sobie zrobić po drodze jedną dłuższą pauzę co i tak większość kierowców spalinówek raczej i tak by zrobiła. A jak
  • Odpowiedz
@pifqo:

550 km to na prospekcie 400 to realia w temperaturze 20 stopni. 140 km/h i 0 stopni + parę lepszych wyprzedzań i te twoje 550 km wsadzź sobie między bajki.


550 km to dystans pomiędzy Warszawą a Berlinem, więc czytaj ze zrozumieniem, a ni wymyślaj coś, żeby pasowało do twojej teorii
  • Odpowiedz
@pifqo zasięg o połowę nie spadnie przy wyższej prędkości.
Jeżeli lądował się godzinę to prawdopodobnie lądował się do pełna co jest głupotą, bo od 20 do 80% ładujesz się 25 min i tyle samo od 80 do 100%.

Post miał być viralem i tak się stał. Szczególnie trafia w polskiego kierowcę, gdzie opozycja do EV jest spora i infrastruktura do ładowania jest tragiczna w porównaniu do zachodu.
Ale i to z
  • Odpowiedz
@DzonySiara: no bo kto jedzie elektrykiem Warszawa-Berlin...

Elektrykiem to się jeździ do biedronki na zakupy, po dziecko do przedszkola albo do urzędu w centrum sprawę załatwić...

Dieslami po dzieci jeżdżą a elektrykami do Berlina.

Ma rację, sami sobie komplikujemy.
  • Odpowiedz
@bacaa90 pod warunkiem że jesteś w tym niewielkim odsetku ludzi, którzy kupują nowe auta. Elektromobliność jako zastępstwo dla spaliniakow to śmierć dla szarakow spoza miasta. Teraz auto na dojazd do kołchozu kupujesz za 2500 i ono cie może wozić rok do jakiejś awarii. Elektryka za 2500 nie kupisz nigdy, obecnie najtańsze to z 20k, ich zasięg już dawno nie jest taki, jak być powinien, akumulatory niebawem będą do niczego, a jak
  • Odpowiedz
@Ramboobambo:

Dokładnie tyle się jedzie XDPrzy baterii 50kWh muszę jechać 90-100km/h przy zużyciu 17-20kWh/100km żeby dojechać do ładowarki w Strykowie, do której mam 200km, czyli zużywam 34-40kWh i zajmuje mi to 2,5h jazdy z wyjazdem z Poznania


Tu jest bateria 98 kWh a nie 50, jest to pewna
  • Odpowiedz