Aktywne Wpisy
SzyszQ +1149
Od miesiąca obserwuję postęp. Największe drzewo w okolicy. Bardzo ambitny bóbr.
#wies #rolnictwo #fotografia
#wies #rolnictwo #fotografia
pannakaterina +24
Pierwszy wpis, nie wiem z czym to się wszystko je - ale mój luby zachęcił mnie do założenia konta, co bym mogła za rok zrobić dla kogoś #wykopaka ( ͡º ͜ʖ͡º) pozdrawiam wszystkie Mirki i Mirabelki? Tak to się tu piszę? ¯\(ツ)/¯
Weźmy sobie przykład burgera. Koszt espresso, burgera czy czegokolwiek, co na zachodzie nie stanowi dużej wartości, dla nas jest dobrem luksusowym. Okej, stać cię = zapłacisz, ale teraz szybka matematyka
Jaki % twoich zarobków (np licząc stawkę dzienną) stanowi kawa za 25 zł lub burger za 50 zł? Na regularne wydatki tego typu pozwolą sobie ci, którzy zarabiają co najmniej nieźle. Szybkie spojrzenie na zachód - niestety ceny za takie coś są podobne (niekiedy nawet tańsze), natomiast wydatek tego rzędu nie jest dla nich obciążeniem dla portfela i ludzie nie muszą zastanawiać się nad tym czy może sobie coś kupić.
Spotykałem się już z opiniami ludzi z zagranicy, że w Polsce jest drogo. Drogo jest nie tylko przez inflację, ale przez to, że sami akceptujemy to co dzieje się na rynku. Herbata z sokiem malinowym za 20 zł to nie są "koszty przedsiębiorców" ani "inflacja" tylko czysty wyzysk, a kupujący to płacą, żeby wyzbyć się kompleksów niedostatecznie majętnych. Teraz szybkie spojrzenie na rynek nieruchomości - oczywiście zachód jest nieporównywalnie droższy, ale czy na pewno? Najczęściej zwolennicy tej teorii lubią porównywać turystyczne miasta, takie jak: Barcelona, Amsterdam, Paryż, Madryt, Berlin, Londyn do Warszawy, Trójmiasta czy Krakowa. Co jest bzdurą.
Nieważne, że z punktu widzenia Polaka nasze miasta są atrakcyjne. Powyższe zagraniczne są bardzo częstym miejscem odwiedzin turystów i międzynarodowego biznesu. A nasze? Do Gdańska czy Krakowa to zagraniczny turysta może przylecieć raz na weekend, pozwiedzać i wrócić, bo tu się nie dzieje absolutnie nic godnego uwagi, zwłaszcza w Trójmieście (sorry, Opener czy syfiasty Bałtyk to żadna wartość dla kogoś, kto mieszka na zachodzie xD A ile można oglądać stare miasto?)
Więc rynek mieszkaniowy to kolejna patola. Mieszkania w Polsce są srogo przewartościowane i podobnie jak gastro - kompletnie nie odpowiadają realiom życia w tym kraju. Warto dodać, że Polaków na mieszkania nie stać bez zadłużania się na ogromną skalę. Kredyt na 30 lat przy posiadaniu dzieci oznacza dla ludzi po prostu wegetację.
Urbanizacja nie sprzyja dzietności, a małe miasta nie sprzyjają życiu na poziomie. Szczere mówiąc, zarobki rzędu 12-13 tysięcy na parę to w skali kraju naprawdę dobra sytuacja, ale w skali dużego miasta? Mieszkanie 60m2 żeby mieć chociaż 1 dziecko przy tych zarobkach + koszty utrzymania dzieci to już coś mało realnego, a trzeba doliczyć wakacje i własne wydatki. I tutaj rozwiązaniem nie jest "to nie będę mieć dzieci" (jeśli to kogoś powstrzymuje przed decyzją), bo to akceptacja tej #!$%@?.
Jedyna droga dla młodych, żeby mieć dzieci i wypłatę, to praca zdalna/hybrydowa i życie w mniejszym mieście. Niektórzy sobie chwalą, bo zostali w tych miastach znajomi, jest rodzina co się zajmie dziećmi, ale niektórzy mają tak, że rodziny albo nie ma, albo jest kilka osób, a znajomi się rozjechali i już nie jest tak fajnie.
Polacy nie są gospodarzami we własnym kraju, a często polski przedsiębiorca dla swoich rodaków jest jak żydowski kapo w Auschwitz lub jak jakiś szmalcownik.
#gastronomia #gospodarka #inflacja #ekonomia #polakicebulaki #januszebiznesu #nieruchomosci #takaprawda #polska
@Kopyto96:urojenia, wszyscy nasi sąsiedzi, ale dosłownie wszyscy przyjeżdżają do nas na zakupy. Zgadnij dlaczego?
W II kwartale 2023 roku PKB na 1 mieszkańca w Polsce wyniosła 4720 euro na osobę, zajęliśmy 24 miejsce w UE.
Ale uwzględniając tzw. parytet siły nabywczej znajdujemy się na 19. miejscu na 27 państw.
W 2022 pod Wenecja margarita tez tylko 13 PLN. Takze ten tego... 3 w cenie jednej w Polsce
Sam sobie robię to w domu za 8 PLN + 10 minut czasu, przy efekcie skali można by to pewnie przyspieszyć do 4-5 minut
Wiemy to mordeczko ;)
@PfefferWerfer:
8PLN za domową carbonarę?
Grana Padano 200g to jakieś 13zł, 50g to jakieś 3zł
Do tego
Grana Padano daję ciut mniej do sosu bo z 30-40g - będzie z 2-2,50 PLN
Boczku używam 50-75g dla jednej osoby - ostatnio była pancetta w Biedronce w fajnych
@PfefferWerfer: To patrz na to :D
Dla mnie Carbonara to takie guilty pleasure food, zeby sie #!$%@? czegos smacznego i relatywnie niedrogiego