Wpis z mikrobloga

@sberatel akurat z tym myślę, że nie miałabym problemu, choć nie wiem, bo nie miałam okazji spróbować. U mnie było katowanie siatkówki, jestem z miasta w którym siatka ogólnie stała na dość dobrym poziomie w skali kraju i połowa wuefistów to byli/aktualni trenerzy. A no niestety nie każdy się do tego nadaje ()
  • Odpowiedz
@MamMalegoSiurka jak napisałam, katowanie siatkówki w sumie przez całą karierę szkolną, jakby to była jedyna dyscyplina sportowa. A ja nie umiem i nigdy nie umiałam w gry zespołowe. Zawsze do drużyny byłam wybierana jako ostatnia (co mnie akurat nie dziwi XD), złowieszcze spojrzenia i chamskie docinki jak NiE oDbIłAm i takie tam.
  • Odpowiedz