Najgorzej jak jesteś na skraju wyczerpania z niezdiagnozowaną oficjalnie nerwicą, depresją, atakami paniki i chciałbyś faktycznie coś z tym zrobić, ale tak się panicznie boisz kontaktu z ludźmi w obawie przed wyśmianiem wykorzystaniem(jestem mało asertywny) że nawet nie idziesz do lekarza i Twoją jedyną terapią jest czytanie porad dla innych ludzi z podobnymi sytuacjami oraz mówienie sobie jakoś to będzie i udawanie przed rodzicami że jest się mega spełnionym człowiekiem, żeby nie
@makapak: Pracujesz gdzieś? To ci się nasili, wywali ci się coś w życiu i pójdziesz w narko/alko albo wywoła ci to schizofrenię, a to cię przybije do gleby na kilka lat, albo cię zabije. Idź na płatną terapię jeśli cię stać, te darmowe to przeważnie g---o.
@ekimek: @powsinogaszszlaja tak jest, to żółciak siarkowy tak zwany leśny kurczak. Bardzo dobry ale spożywać tylko po obróbce termicznej i tylko młode owocniki
Ale tęsknię za wchodzeniem na wykop lub jbzd żeby się pośmiać, dowiedzieć czegoś fajnego. Pomimo blokowania pewnych tagów, to już nie to samo. Ludzie są bardziej chamscy, agresywni, brak fajnej dyskusji bez wtrącania wszędzie polityki. Ostatnio wszedłem sobie na Joemonstera pamietając jake to ciekawie miejsce było, a tam też zaczęły się jakieś takie chamskie komentarze. O Filmweb to już nawet nie wspomnę jak komentarze się popsuły(╥﹏╥) #kiedystobylo
O co chodzi z tym wtrąceniem słowa uśmiechnięta/uśmiechnięty do wszystkiego. Nie mówię tu o powiedzeniu np uśmiechnięta buzia, tylko w takim chyba sarkastycznym tonie. Tutaj na wykopie i w sumie reporter ostatnio w RMF tak mówią. Trochę tego nie rozumiem, bo wydawało mi się że jak ktoś się uśmiecha to nie może to być negatywne. #polityka #usmiechnietapolska #niechktosmitowytlumaczy
@Kij_I_Sznur możesz podać jakieś przykłady,bo ciężko mi to zrozumieć, co jest złego w tym że ludzie się uśmiechają. Widać, że to Polaki, bo jedyny uśmiech to brak uśmiechu xD
@Dambibi co do tego obrazka z Tuskiem- a to tego też nie rozumiem. Chyba, że w Polsce zakazano uśmiechać się do siebie i trzeba być wrednym ,mściwym, nielubiącym sąsiadów człowiekiem... Oh, czekaj przecież to są opisane typowe stereotypowe stare Janusze., które uśmiechają się dopiero jak sąsiadowi stanie się coś niedobrego i niezbyt miłego. To faktycznie dla takich ludzi uśmiech i szacunek do kogoś może być czymś pejoratywnym i być powodem do
Pomódlmy się jeszcze raz w podziękowaniu za uratowanie Trumpa i za mądrość przy opiece nad Ukraina.
Wszechmogący i Miłosierny Boże,
Z głębi serca dziękujemy Ci za ocalenie prezydenta Donalda Trumpa od zamachowca. Wierzymy, że Twoja ręka ochrony była nad nim i że to dzięki Twojej łasce uniknął niebezpieczeństwa. Prosimy Cię, abyś nadal prowadził go w mądrości i sprawiedliwości.
Cześć wszystkim! Dziś chcę podzielić się z Wami fascynującym odkryciem, które rzuciło zupełnie nowe światło na historię życia na naszej planecie. Poznajcie Tiktaalika roseae – przedziwną "rybę ze stópkami", która żyła około 375 milionów lat temu w okresie dewonu.
Tiktaalik jest niezwykłym przykładem formy przejściowej między rybami a lądowymi zwierzętami. Co takiego w nim fascynującego? Otóż posiada cechy zarówno ryb jak i czworonogów: łuski, płetwy, a także kończyny z kośćmi, które mogły mu umożliwiać poruszanie się po dnie rzeki lub krótkie wyjścia na ląd!
To odkrycie wskazuje na stopniowy proces, w którym ryby ewoluowały, dostosowując się do nowych warunków życia na lądzie. Tiktaalik żył w płytkich, słodkich wodach, otoczony roślinnością – idealnym środowiskiem do rozwoju nowych adaptacji.
@makapak: Czworonogi lądowe pochodzą od ry... czworonogów wodnych, które miały drożne parzyste nozdrza, cztery łopatowate "nogi" z pierwotnych płetw zupełnie różnych od wtórnych płetw większości współczesnych ryb, parzyste płuca gąbczaste połączone w gardle z przewodem pokarmowym po stronie brzusznej (nawet my i wieloryby dzielimy to dziwaczne rozwiązanie... Bóg mógł pomyśleć... ;) ...), składały skrzek i miały kijanki z zewnętrznymi skrzelami... noszszsz... typowe ryby. I nie były celakantami jak latimeria.
Przypomniało mi się jak jakieś dwa lata temu jechałem rowerem przez okoliczne wsie i na uboczu znalazłem telefon. Miał kod blokady ekranu, jednak udało mi się znaleźć kontakt ice, ale nie udało mi się z nim połączyć. Zacząłem więc stalking na fb wpisując imię i nazwisko pani która była podana jako ice. Nie udało mi się znaleźć jej profilu, ale znalazłem kogoś kto prawdopodobnie był jej mężem. Zadzwoniłem więc na messengerze i
#zalesie Jeśli uważasz że Twój dzień się zaczął strasznie, to pamiętaj że zawsze mogła Ci spaść słuchawka do toalety gdzie właśnie zakończyłeś dwójkę Twojego życia i próbując ją uratować grzebiesz w swoich ekstrementach (╥﹏╥)