#programista15k mam deadline ostateczny na jutro. Na daily mam zaprezentować to co zrobiłem. Problem w tym, że mam napisany kod, ale muszę go jeszcze napisać do innej usługi, a tym samym trochę będzie różnic.
Trzymajcie za mnie kciuki bo sobie dzisiaj nie pośpię (╯︵╰,) Dodatkowo pod presją tworzę straszne gówno.
@rolling_stone_with_no_hope: co to za deadline? Co się stanie jeśli będzie przekroczony? Czemu ty masz deadline, a nie cały team? Czemu dajecie robić z siebie niewolników?
@rolling_stone_with_no_hope: chat gpt, wklejasz kawalki i piszesz co chcesz zmienić. Dostajesz gotowy kod. Ja tak robię, jak nie pamietam/nie chce mi się sprawdzać komendy czy skryptu do wywołania.
No i oczywiście jako linter do głupich języków typu spacjowany pytong albo równie głupi yaml
@rolling_stone_with_no_hope: to że robisz taska dużej niż było estymowane to nie jest deadline. Po to masz daily, żeby wcześniej informować, że pójdzie wolniej lub że potrzebujesz pomocy, żeby to skończyć szybciej. Wina całego teamu.
Problem w tym, że mam napisany kod, ale muszę go jeszcze napisać do innej usługi, a tym samym trochę będzie różnic.
Trzymajcie za mnie kciuki bo sobie dzisiaj nie pośpię (╯︵╰,) Dodatkowo pod presją tworzę straszne gówno.
@rolling_stone_with_no_hope: mam to głęboko w dupie niedzielny niewolniku korporacji
a tutaj idealny przykład że jak się prawidłowo stosuje, robi review przed klientem zaraz po weekendzie to jednak działa.
Ja tak robię, jak nie pamietam/nie chce mi się sprawdzać komendy czy skryptu do wywołania.
No i oczywiście jako linter do głupich języków typu spacjowany pytong albo równie głupi yaml
@WyjmijKija: Bo wycenił feature na dwa tygodnie i przez 9 dni się #!$%@?ł XDD