Wpis z mikrobloga

@Mete używam od ponad 20 lat i nigdy uszu nie miałem zatkanych. Wystarczy umiejętnie oczyszczać z należytą delikatnością, a nie wpychać na siłę jak do przepełnionego kosza na śmieci.
  • Odpowiedz
@Mete: mi się tak dzieje co jakiś czas - czyszczę patyczkami, a co parę miesięcy faktycznie się woskowina ubije i muszę iść do laryngologa na płukanie

Ale ja ogólnie mam nadprodukcję woskowiny. Wiem, że nie powinienem czyścić patyczkiem ale psikacze gówno mi dają, samą wodą i palcem też nie doczyszcze i widać woskowinę w kanale. Dlatego godzę się z wizytą co jakiś czas - bez patyczków pewnie też by się zatkało
  • Odpowiedz
@Mete ja kiedyś przez przypadek wsadziłem go sobie tak głęboko w ucho, że wyszedł drugą stroną. Od tamtej pory... a #!$%@? będzie ta zarzutka. Tak serio to nigdy nic mi nie czyściło uszu tak dobrze jak patyczki.
  • Odpowiedz
@Mete mówisz o reklamach w których lekarka poleca chłopu akustone zamiast sama mu #!$%@? te uszy przepłukać?
Strzelałbym do marketingowców jak do kaczek
  • Odpowiedz
@Mete: jak byłem mały naruszyłem błonę bębenkowa, dostałem zapalenia z perforacją dalej perlaka i dzisiaj nie słyszę na jedno ucho plus cały czas jakieś problemy z uchem typu zapalenia z wyciekiem. Dla dzieci nie polecam patyczków.
  • Odpowiedz
siostra chyba zle czyscila i woskowine wjebywala do ucha. Musiała isc do laryngologa czyscic. To jedyny przypadek jaki znam, no ale to baba


@erebeuzet: Wystarczy podczas kąpieli nalewać ciepłej wody do uszu, ale tak, żeby ja poczuć na bębenkach, przechylając głowę tak mocno na bok, żeby kanał odpowietrzył się.

Oczywiście, że technika czyszczenia patyczkiem kosmetycznym tez jest istotna, ale nie ma znaczenia, kiedy dobrze płuczemy ucho, a mało kto to robi.
  • Odpowiedz
  • 20
@Mete ja nie zatkałam, ale za to odwrotnie - były za czyste xd dostałam #!$%@? od laryngologa jak poszłam że swędzącymi uszami. Okazalo się że nie ma wcale woskowiny ( ͡º ͜ʖ͡º) także nie polecam też z nimi przeginać
  • Odpowiedz