Wpis z mikrobloga

No raczej... mentalnie zatrzymaliście się w XIX wieku, żadna nowość. Teraz kobiety są nowoczesne i nie mają seksualnych zahamowań, zaliczają facetów tak jak niegdyś faceci kobiety :))) A co to takiego... przecież to tylko s--s, nic nie znaczy :)))


@WyzwolonaPodrozniczka: plastikowy prymityw o IQ żaby :)
  • Odpowiedz
@WyzwolonaPodrozniczka: podwójne standardy w ocenie liczby seksualnych partnerów będą istniały dopóki przeciętnemu mężczyźnie nie będzie tak samo łatwo zaliczyć jak przeciętnej kobiecie. Czyli zawsze. Facet co miał dużo partnerek = ogier, bo musiał się postarać, a kobieta co miała dużo partnerów = d----a, bo wystarczy że wystawi dupę i już chętnego ma.
  • Odpowiedz
Trollujesz czy serio nie łapiesz w ogóle męskiej seksualności? Nie odpowiadaj, nie chcę wiedzieć, ani nie będę ci tłumaczył podstaw.


@lycaon_pictus: Dlaczego zadajesz pytanie, skoro nie chcesz odpowiedzi? Jak nie chcesz z nią dyskutować, to mnie możesz wyjaśnić, o co chodzi, bo nie rozumiem Twojej reakcji.
  • Odpowiedz
Dlaczego zadajesz pytanie, skoro nie chcesz odpowiedzi? Jak nie chcesz z nią dyskutować, to mnie możesz wyjaśnić, o co chodzi, bo nie rozumiem Twojej reakcji.


@choochoomotherfucker: Tobie też nie będę. Nie mam ochoty wchodzić w dyskusję, ale napisać, że ktoś ma odklejkę, skrzywione wyobrażenia i pewnie też totalnie zawężoną perspektywę napiszę i tak. Już pominę to jak sprytnie przeszła z "Co to za frajda, że nie musisz się starać, ubiegać
  • Odpowiedz
  • 0
@lycaon_pictus dla mnie najseksowniejszą częścią mężczyzny jest mózg. Spotykałam się tylko z takimi, którzy zainteresowali się mną, bo wyglądam na bystrą, ładną, naturalną i szukali w kobietach także inteligencji, a nie tylko cycków.
  • Odpowiedz
@miss-durniu: przecież to są jakieś zmyślone artykuły przez stażystów za najniższą krajową albo jakichś copy za grosze od strony, które mają się klikać i wywoływać właśnie taki ból d--y wśród społeczeństwa. dosłownie robicie tutaj to, co było zamysłem zleceniodawcy artykułu. najlepszym sposobem byłoby ignorowanie takich treści, niekomentowanie ich i nieudostępnianie. profit byłby mały, to może zmniejszyłaby się ilość tych pseudoartykulików, które są szkodliwe pod każdym względem, i dla mężczyzn, poprzez
  • Odpowiedz
  • 0
dosłownie robicie tutaj to, co było zamysłem zleceniodawcy artykułu


@Krazyna: no tak nie do końca, bo nie kliknąłem w to g---o i nie podałem linku, więc zysk mają zerowy
  • Odpowiedz