Przemysł zbrojeniowy potrzebuje polskiej stali. "Rząd musi zrozumieć"
Branża hutnicza przekonuje, że znajduje się w katastrofalnej sytuacji, a ratunkiem dla niej mogą być zamówienia ze zbroj
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- 131
- Odpowiedz
Branża hutnicza przekonuje, że znajduje się w katastrofalnej sytuacji, a ratunkiem dla niej mogą być zamówienia ze zbroj
rybak_fischermann z
Komentarze (131)
najlepsze
Pracują tam Polacy, podwykonawcy też są z polski. No i zawsze na wypadek konfliktu można znacjonalizować zakład.
Zamykanie strategicznych gałęzi przemysłu (nieważne kto jest właścicielem), to po prostu strzelanie sobie w kolana. Mamy pieniądze na imigrantów, socjale itp., a na to co naprawdę ważne dla kraju mamy wywalone.
Wg mnie najwieksze zyski i zatem największy udział mają w tym Chiny, które miały również spore nadwyżki finansowe do zabawy. Rosja kiedyś też, ale ostatnio to już pewnie nie ta skala, bo kasa topnieje.
Ciężko mówić o jakimkolwiek przemyśle zbrojeniowym gdy tak naprawdę jak wynika z artykułu jesteśmy uzależnienie od zakupów stali z zagranicy w 83 proc !!!
Z drugiej strony ciężko się dziwić, brak konkurencyjności cenowej, brak odpowiednio
Po 8 latach doskonałych rządów jakaś branża znajduje się w katastrofalnej sytuacji? Niemożliwe.
@Gieekaa: zaskakujące, że silnie uzwiązkowione spółki głosujące na populistów są w kiepskiej sytuacji
Pomimo katastrofalnej sytuacji są pieniądze na remonty, nowe inwestycje i co najważniejsze jest zbyt na stal. No ale na pensje nie ma.
https://defence24.pl/sily-zbrojne/artyleryjskie-lufy-ze-stalowej-woli (09.06.2017 11:26)