@i-marszi: nie żeby coś ale powinien jechać blisko prawej strony a gość jedzie środkiem xD Wiadomo kierowca autobusu go potrącił, ale je*** święte krowa z tego rowerzysty : ) nie jest sam na drodze i jest najwolniejszy utrudnia innym kierowcą...
@i-marszi to jest właśnie ta "bezpieczną odległość" podczas wyprzedzania. Jak dla mnie kierowca autobusu powinien stracić uprawnienia do kierowania pojazdem silnikowym.
W Polsce każdy pojazd powinien poruszać się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, w tym także rowerzyści. Nie oznacza to jednak, że rowerzysta ma jechać przy samym krawężniku, gdyż przede wszystkim przejazd musi być dla niego bezpieczny.
Mam nadzieję, że rozumiesz znaczenie słów "możliwie blisko"
@i-marszi: wina kierowcy oczywista, ale pedalarz nie ma instynktu samozachowawczego, przynajmniej na chwile zeby poscic autobus mogl by sie trzymac blizej prawej krawedzi
@BlackpillRAW: po takiej przygodzie to chyba ostatni raz tak jechał choć nawet jadąc przy samym krawężniku ryzykujesz że jakiś debil będzie cię wyprzedzał na żyletki i to chyba nawet bardziej
Mam nadzieję, że rozumiesz znaczenie słów "możliwie blisko"
@i-marszi: ostatnio omijałem studzienki jakieś 30-40cm od nich, czyli powiedzmy 60-70cm od krawężnika. Gość dosłownie po 20s jazdy za mną mnie wyprzedza, o dziwo nie jakoś szaleńczo, zachowując odstęp, a baba przez otarte okno drze ryja: "szerzej się nie da jechaaaaać?"
Generalnie tych ludzi ostro #!$%@?ŁO, dlatego że jak na tej drodze w takiej odległości od studzienek jadę autem i ktoś mnie
@JestesUpani: bezpieczna odległość w tym wypadku jest przecież na przeciwległym poboczu, kierowca autobusu jest winny potrącenia, ale rowerzysta też powinien dostać mandat za nietrzymanie się możliwie blisko prawej krawędzi, bo bez problemu mógł jechać 20-30 cm bliżej prawej krawędzi, a w momencie potrącenia jego najbardziej wysunięty do lewej strony punkt znajdował się praktycznie na linii wyznaczającej środek drogi.
@Rudinji: rowerzysta jechał poprawnie, kierowca autobusu wyprzedzał go na zapałkę, miał kupe miejsca zeby jechać lewym pasem, a ja bym nawet zasugerował, że specjalnie go trącił. Jechał możliwie blisko, było ślisko, fatalny stan nawierzchni, pobocze nieistniało. KIerowca autobusu też nie jest sam na drodze, a się zachował, jakby był. Nieważne, że miał przewagę kilkudziesięciu ton.
#przegryw sylwetka 20 letniego chuopa pijaka z powiatowego. Morda brzydka od urodzenia, bęben #!$%@? od nałogowego chlania browarów, łapa nabita od walenia konia i boazeria zestarzała od PRLu ( ͡°͜ʖ͡°)
Ja pierdziele, debile jeszcze w komentarzach bronią kierowcy autobusu :(
@Rudinji: @BlackpillRAW
Mam nadzieję, że rozumiesz znaczenie słów "możliwie blisko"
@BlackpillRAW: po takiej przygodzie to chyba ostatni raz tak jechał choć nawet jadąc przy samym krawężniku ryzykujesz że jakiś debil będzie cię wyprzedzał na żyletki i to chyba nawet bardziej
@i-marszi: ostatnio omijałem studzienki jakieś 30-40cm od nich, czyli powiedzmy 60-70cm od krawężnika. Gość dosłownie po 20s jazdy za mną mnie wyprzedza, o dziwo nie jakoś szaleńczo, zachowując odstęp, a baba przez otarte okno drze ryja: "szerzej się nie da jechaaaaać?"
Generalnie tych ludzi ostro #!$%@?ŁO, dlatego że jak na tej drodze w takiej odległości od studzienek jadę autem i ktoś mnie
Po prostu modne stało się wylewanie swojej frustracji na "pedalaży". ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@BlackpillRAW: @Rudinji: Nie ma takiego przepisu. I radzę zwrócić uwagę na stan nawierzchni.
@Rudinji: MOŻLIWIE blisko prawej. Ty byś jechał bliżej niż on, po tych dziurach polanych nierównościami?
Poza tym autobus i tak by musiał przynajmniej do połowy wyjechać na przeciwny pas a że miał miejsce to mógł i na cały
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/prawo-o-ruchu-drogowym-16798732/art-16
A i celownik liczby mnogiej słowa "kierowca" to "kierowcom".
Tymczasem prawa strona:
źródło: image_2023-11-04_192433634
Pobierz