Wpis z mikrobloga

ogólnie cała sytuacja z youtube oraz post sprzed dwóch dni o ludziach dużo zarabiających którzy nie są w stanie nic odłożyć pieniędzy uzmysławia mi jak dużo w dzisiejszym świecie jest wszędzie pełno jakichś korporacyjnych pijawek pośredników którzy gówno wnoszą, a za których trzeba płacić. Weźmy dla przykładu takie zamawianie jedzenia. Robisz impreze na chacie i chcesz zamówić sobie żarcie i wpadasz na genialny pomysł zamówienia tego przez jednego z największych zdzierców czyli pyszne.pl robisz zamówienie za 200 zł. Pyszne.pl pobiera prowizje rzędu 15-30% od zamówienia (im mniejsza kwota zamówienia tym większa prowijza chyba), więc przy zamówieniu 200 zł płacisz haracz rzędu powiedzmy 15% (wybieram najniższy z przedziału!) tylko za to że na jednej stronie masz wszystkie restauracje i możesz zamówić to przez system online czyli za tą pozorną wygodę płacisz 30 zł dodatkowo wynajęcie murzyna na rowerze za około 10 zł i zamawiając 4 duże pizze musisz zapłacić łącznie 40 zł haraczu dla korporacji za głupotę. Ktoś powie JAKBY TO SIĘ RESTAURACJOM NIE OPŁACAŁO TO BY PRZECIEŻ NIE KORZYSTALI Z TEGO WOLNY RYNEG LEWAG!!!!!111ONEone

ano nie jest tak kolorowo restauracje z tego korzystają, bo my z tego korzystamy więc nie mają wyboru. Restauracja nie korzystając z pyszne.pl automatycznie skazuje się na odpływ części klientów więc jest mocno stratna. To jest samozaciskająca się pętla która dusi i nas i restauratorów. Zamawiasz picke za 50 zł 10 zł idzie do pyszne pl bo jakiemuś maciejowi z korpo nie chce się wejść na google maps wpisać w szukajkę jedzenie w pobliżu i znaleźć odpowiedni paśnik dla siebie oraz boi się zadzwonić na telefon restauracji więc koniecznie musi zrobić to online i za tą "wygodę" płaci 10 zł więcej za jedzenie.

CHŁOPINO CO TY #!$%@? ALE DOSTAŁEM KOD OD PYSZNE PL ZNIŻKA 20 ZŁ DO WYKORZYSTANIA DO 21:00 WIĘC MUSZĘ WYDAĆ 100 ZŁ ŻEBY WYKORZYSTAĆ KOD ZARAZ MI STANIE Z WRAŻENIA!!!

właśnie dajesz się nabierać na gówno promocje jak stara baba w lidlu która jedzie pół dnia komunikacją miejską na drugi koniec miasta żeby kupić karkówkę na promocji 5 zł. Mam dla ciebie złą wiadomość robią z ciebie małpę anon.

Taka sama sytuacja z booking airbnb i innymi cudami jedziesz z dziewczyną na weekend na wakacje i zamawiacie se #!$%@? hotel za który płacicie 3k zl spoko ale w tej cenie około 400-500 zł pójdzie do booking bo przecież booking udostępnia potężną szukajkę hoteli i możliwość płacenia przez pośrednika a nie bezpośrednio do właściciela mieszkania. Zajebista opcja dziękuję booking z chęcią zapłacę ci 500 zł tylko i wyłącznie za to że mogę u ciebie wyszukać gówno hotel zamiast za darmo w google. Ta sama sytuacja co z pyszne pl właściciele są zmuszeni z tego korzystać bo inaczej nie znajdą klientów bo my klienci dla własnej pozornej wygody korzystamy z tego gówna i sami zaciskamy sobie pętle.

Zwykły korporacyjny ściek mający wydusić z nas ostatniego grosza. Nie dajcie się #!$%@?ć na siano błagam was, kierujcie się przede wszystkim swoim zyskiem i swoich bliskich a nie gówno firmy z siedzibą 1000 km dalej. Gdybysmy nie korzystali z tych gówien ceny w restauracjach czy hotelach byłyby automatycznie prawie 10% niższe i wszyscy byliby kontent.

#pieniadze #youtube #przemyslenia #pysznepl #korposwiat #korpo #polska
zeszyt-w-kratke - ogólnie cała sytuacja z youtube oraz post sprzed dwóch dni o ludzia...

źródło: 4d24aa74857beef642990ed080eb458f

Pobierz
  • 130
@zeszyt-w-kratke: ogólnie YT, Uber, Pyszne - wszystkie stosują tę samą taktykę.

Na początku promki, wszystko za darmo, top quality, świetna obsługa klienta, wysokie zarobki dla roboli. Mają kasę od inwestorów na 10 lat jechania na stracie, wygryzając w tym czasie mniejszą konkurencję.

No a później się zaczyna spijanie śmietanki. Jak konkurencja zwinęła manatki albo jest duopol to ceny idą w kosmos, a ludzie są tak przyzwyczajeni do nowego, niepotrzebnego pośrednika, że
Druga sytuacja: jak rezerwowałem all inclusive w Turcji. To na bookingu ten sam hotel i standard sam hotel kosztował tyle samo, co cała wycieczka z autokarem i lotami przez biuro xD


@ziomus13: a ja robiłem rezerwację przez booking, a na miejscu się okazało, że hotel dla ludzi "z ulicy" jest ponad 2 razy droższy. Niczego to nie dowodzi. Ceny hoteli potrafią być bardzo różne, czasem wyższe "z ulicy' czasem niższe. A
Pyszne.pl pobiera prowizje rzędu 15-30% od zamówienia (im mniejsza kwota zamówienia tym większa prowijza chyba)


@zeszyt-w-kratke:

oni chyba mają w regulaminie, że cena musi być ta sama w menu co przez pyszne


@plasq:

proponuje więcej "chyba" ;)
@zeszyt-w-kratke: przecież możesz po te pizze zadzwonić na telefon lokalu i samemu odebrać, w czym problem? Jak chcesz to zrobić online i żeby ktoś to pod nos przywiózł to czemu Cię to dziwi że musisz za to zapłacić dodatkowo?

Zamawiasz picke za 50 zł 10 zł idzie do pyszne pl bo jakiemuś maciejowi z korpo nie chce się wejść na google maps wpisać w szukajkę jedzenie w pobliżu i znaleźć odpowiedni
@zeszyt-w-kratke: Ale januszowe #!$%@?. Bo każda restauracja ma flotę kurierów, które twoje ulubione jedzenie przywiezie bezpośrednio z lokalu w kilkanaście minut od jego przyrządzenia. Typowa restauracja jak już ma dowóz, to czeka aż kilka zamówień wpłynie, wtedy dopiero kurier odpala skuter / auto. W apkach dodatkowo są ludzie suporcie, którzy czuwają nad dostawami i ogarniają problemy, jak się pojawiają i to też masz w cenie. Podsumujmy: przejrzysta oferta na klik, kurier,
@zeszyt-w-kratke: @ziomus13

Z bookingiem trochę opowiadacie głupoty, bo ten ma znacznie więcej funkcji niż pośrednik dowozu jedzenia:
- stymuluje konkurencję, bo ceny widać jak na dłoni,
- ma dobry system ocen, również wpływający na konkutencję,
- pełni funkcję arbitra i zabezpiecza interes klienta,
- zapewnia szybkość i wygodę, w jednym miejscu znajduje się zbiór większej części oferty hotelowej, którą można segregować według filtrów,
- ułatwia rezerwację, wiele obiektów nie ma systemów
@kowad: Dla ludzi z "ulicy" często jest to spotykane w miejscach gdzie ludzie jeżdżą biznesowo. Tam zawsze hotele mają special price dla firm xD Przecież jak przychodzi jakiś typ w delegacji idzie do hotelu to jego nie obchodzi cena i tak firma płaci :) Ma jedynie wytyczne w firmie, że może iść do maksymalnie 3,4 gwiazdek, czasem 5 i do tego musi się zastosować.
@zeszyt-w-kratke dobra a jak jade do takiej gruzji gdzie ni wuja nie znam ich jezyka, oni nie umieja w angielski, to co zrobic? Dodatkowo na wakacjach mam ze soba tylko telefon wiec preferuje korzystanie z apki a nie stron, ktore pisal gruzin 20 lat temu pod internet explorera.
@zeszyt-w-kratke: najlepsze są restauracje, które uczestniczą w Pyszne pl i jednocześnie próbują „zachęcić” klienta, aby zamawiał bezpośrednio u nich. Sąsiednia restauracja robi tak, że randomowo wydłużają dostawę zamówień z Pyszne, bo tak. A gdy chcesz odebrać osobiście, to na miejscu marudzą „proszę następnym razem zamówić telefonicznie”. Jedyna wartość dodana zamawiania bezpośrednio to sos gratis (na Pyszne chcą 3 zł). A z drugiej strony robią wszystko, aby klient na Pyszne pozostał, bo
@zeszyt-w-kratke: jeżeli chodzi o to pyszne.pl to nie przeszło Ci przez myśl, że to na dobrą sprawę jest po 1 super wygodne i po 2 naganiają takim restauracjom klientów? Wyobraź sobie, że nie wszyscy wiedzą jakie restauracje są u nich w mieście i nie jadają tylko tego jednego i tego samego. Ja np wchodzę na pyszne i patrzę co jest dostępne i zamawiam np u Pana Józka. Wyobraź sobie, że normalnie
@zeszyt-w-kratke: Znam knajpy co mają na swoich stronach jakieś promki albo do zamówienia przy kwocie x coś tam dorzucą. Wtedy zamawiam bezpośrednio u nich, w innym wypadku po co? Coś będzie nie tak to knajpa ma wywalone, na pyszne jak przyszło mi rozwalone jedzenie to bez problemu dostałem zwrot kasy w parę minut.

@ziomus13 No tak to nie działa xD jest budżet na nocleg lub firma współpracuje z jakimiś hotelami. W
@eternalmarcos mimo sarkazmu masz rację i są ludzie którzy chodzą po różnych sklepach żeby kupić różne produkty trochę taniej. Wszystko zależy jak bardzo ktoś ceni swój czas. Emeryci mają czasu jak lodu i darmową komunikację to sobie jeżdżą po mieście za plasterkiem szynki i pietruszką. Mi się nie chce tracić czasu bo jest dla mnie cenny to idę do Lidla.

Inna strona medalu to frajerzy i lenie którym się nie chce/nie pomyślą,
Zamawiasz picke za 50 zł 10 zł idzie do pyszne pl bo jakiemuś maciejowi z korpo nie chce się wejść na google maps wpisać w szukajkę jedzenie w pobliżu i znaleźć odpowiedni paśnik dla siebie oraz boi się zadzwonić na telefon restauracji więc koniecznie musi zrobić to online i za tą "wygodę" płaci 10 zł więcej za jedzenie.


@zeszyt-w-kratke:

Nie, główną zaletą aplikacji typu pyszne, uber eats etc jest to że