Wpis z mikrobloga

Do mieszkania w bloku z papierowymi ścianami i podłogami bieżnia elektryczna czy orbitrek?
Ważę 120 kilo, 200cm wzrostu, mięsień piwny, problemy z kręgosłupem krzyżowo lędźwiowym. Chcę schudnąć i się poruszać, a wiem, że zimą 5km spacer jest nierealny, bo się pocę jak świnia. Chodzę przeciętnie 6-7kmph. Orbitreka nie używałem, ale widzę, że to alternatywa dla bieżni.

Budżet do 2500zł

#sport #bieganie #silownia
  • 23
@Noct:

Ważę 120 kilo, 200cm wzrostu, mięsień piwny, problemy z kręgosłupem krzyżowo lędźwiowym


zacznij biegać, to dobrze zrobi problemy z kolanami.

Chcę schudnąć i się poruszać


Godne pochwały. Piszę zupełnie serio.

 wiem, że zimą 5km spacer jest nierealny


że co?

Ale jeżeli już *musisz*, to orbitrek albo trenażer do roweru. A w ogóle to chudnie się mniej/lepiej/zdrowiej jedząc.
@gorobei: po 200-300 m biegu brakuje mi tchu a tętno mam pod 180 i muszę się zatrzymać żeby nie mieć mroczków. Szybkim marszem zrobię 5-10km, zależnie od dnia, na tętnie 110-130. Chodzę bardziej przez kręgosłup - przy mojej wadze bieganie nie dowali też kolan? Teraz staram sie zrobić chociaż ten kilometr, aby codziennie. Zimą wiem, że będzie o to ciężko. A bo zimno, a bo pada, a bo plucha. Zresztą w
zacznij biegać, to dobrze zrobi problemy z kolanami.


@gorobei: te bieżnie do mieszkania to bardziej do chodzenia właśnie niż do biegania, więc by się nadało.

@Noct
Ja mam rowerek i jest ok, chociaż jakbym teraz kupował to bym wbrał bieżnię do chodzenia, bo mam prace siedzącą, więc zdrowiej byłoby chodzić
A orbitreków nie lubię, kilka razy na siłowni używałem i mi się srednio na tym robiło cardio
@krzysiek944: Tak, do chodzenia, w bloku nie da rady biegać przez hałas. Roweru nie mogę, basenu jeszcze też. Bieżnia jest bardziej uniwersalna, ale droższa i głośniejsza. Orbitrek jest cichy i tańszy, ale dość ograniczony
@Noct Jak po 200-300m brakuje ci tchu, to znaczy, że biegasz za szybko. Zacznij od wyrabiania 10k kroków dziennie, zmień dietę i styl życia. Zainteresuj się tematem slow joggingu, ale bazując na swoich odczuciach. Masz zegarek do pomiaru aktywności? Masz możliwość zakupu Multisporta? Dlaczego bieganie? Bo biegają "wszyscy"?
Lepiej podejść do tematu na spokojnie - większą szansa powodzenia i zmiany swojego życia na stałe.
@Noct: Na chudnięcie lepszy godzinny spacer niż 20 minut biegu. Polecam kupić najtańszego garmina i robić kroki (serio - dla mnie np. 50 dni ciągiem po 10k kroków jest nierealne, bo człowiek sobie robi wymówki).

Dla mentalnego grubasa wysiłek fizyczny będzie się wiązał z tym, że się będzie chciało jeść - no bo przecież się zmęczył i teraz może, a ludzie mają tendencję do przeszacowywania kalorii które spalili i niedoszacowywania kalorii
@Ark00: Nie miałem mibanda ani innych rzeczy, ale appka Garmina zachęca do robienia sobie challenge'y, pilnowania streaków i monitorowania innych rzeczy takich jak długość i jakość snu, stres, itd. Do tego jeśli OP ma ambicję kiedyś robić coś sportowego to fajnie mieć zegarek z GPS-em (chociaż może mibandy też mają).
Ważę 120 kilo, 200cm wzrostu, mięsień piwny, problemy z kręgosłupem krzyżowo lędźwiowym. Chcę schudnąć i się poruszać, a wiem, że zimą 5km spacer jest nierealny, bo się pocę jak świnia. Chodzę przeciętnie 6-7kmph. Orbitreka nie używałem, ale widzę, że to alternatywa dla bieżni.


Budżet do 2500zł


@Noct: za 2500 nie kupisz bieżni która wytrzyma twoją wagę podczas biegania. Ja kupiłem za 1800 bieżnie która podobno wytrzymuje do 140kg. Ja ważę 90,
Btw - co "się robi" na orbitreku? Będzie mi po tym łatwiej biegać na wiosnę


@Noct: tak, mi pomogło, bezurazowo mogłem biegać po przygotowaniu na orbitreku, chociaż ja trochę w życiu biegałem a na orbitreku praktycznie całą zimę wtedy zrobiłem.
Wysiłek na orbitreku to coś pomiędzy bieganiem a rowerem chociaż bardziej wydaje mi się wysiłek podobny do roweru, podobne partie pracują. Trzeba jednak jakieś rozluźnianie pleców robić bo mnie po orbitreku
chociaż może mibandy też mają


@nalej_mi_zupy: mibandy nie mają, trzeba z telefonem biegać by mieć trasę biegu. Ale imo garmin na początek to overkill, garmin najtańszy nowy kosztuje pewnie ponad 500zł jakiś forerunner 45, miband pewnie 150-200, apka mibanda też zachęca do chodzenia, miband jest mniejszy i wygodniejszy, a swoim garminem co chwila o coś zahacze albo uderzę, mibandem rzadko mi się to zdarzało.

No ale, nie polecalbym typowi wydawać tyle
@Ark00: typ chce kupić gównobieżnię za 2500, więc zegarek za 500 to i tak duża oszczędność dla niego. Na zegarku chociaż se godzinę sprawdzi jak mu się chudniecie odwidzi, a bieżnia za szafą tylko kurz zbierze.
typ chce kupić gównobieżnię za 2500, więc zegarek za 500 to i tak duża oszczędność dla niego. Na zegarku chociaż se godzinę sprawdzi jak mu się chudniecie odwidzi, a bieżnia za szafą tylko kurz zbierze


@nalej_mi_zupy: znaczy ja nie zaglądam ludziom do portfela ale imo budżetowo by najlepiej wyszedł jakby wziął jakiś używany niezajechany orbitrek+jakiegoś taniego banda który mu policzy kroki jeśli chce chodzić, zaczynanie trenowania od zakupu drogiego sprzętu zazwyc
@Noct: ogarnij używany orbitrek, zdrowiej dla kolan, ewentualnie kup karnet na siłkę a hajs zainwestuj w personalnego i dietetyka


@leanback: dietetyk jest poza budżetem na sprzęt do robienia rzeczy :D Siłka póki nie jest konieczna odpada, za dużo czasu na to schodzi. Chcę coś na czym mogę polatać godzinkę po pracy, ale też coś od razu gotowego, żeby oderwać się na pare minut od siedzenia.

Masz zegarek do pomiaru aktywności?
Z tego co czytałem to właśnie orbitrek pomaga na mięśnie grzbietu? Na brzuch i krzyż/lędźwia w sumie najbardziej liczę, czy to będzie działać?


@Noct: będzie działać. U mnie działało za dobrze. Wzmocnienie grzbietu+dużo siedzenia spięło mi mięśnie, musiałem trochę rollować by to rozluźnić. Z odcinkiem lędźwiowym nie powinno być imo problemu, bo nie pracuje tak jak łopatki na orbitreku