Wpis z mikrobloga

@jenn-rost: zdziwią się Ci wszyscy wielcy menadżerowie, jak ich wygryzie sztuczna inteligencja. Może w takim tartaku, gdzie szef dogaduje się osobiście z każdym klientem jest on trudny do zastąpienia, ale w korporacjach, gdzie decyzje są podejmowane na podstawie danych w tabelce będzie to łatwiejsze niż zastąpienie pani Ani z księgowości, która potrafi rozpisać każdą nieścisłość w budżecie
@jenn-rost śmiej się śmiej.
Koleżanka od lat pracuje w dużej niemieckiej firmie.
Głównie dział zajmował się tym że dostawali zeskanowane zgłoszenia od klientów niemieckich w formie maili, albo raporty od pracowników terenowych pisane odręcznie. Trzeba było sobie to przetłumaczyć, wrzucić do systemu, odpisać na maila, zamówić fachmana by naprawił coś w terenie itd.

No i firma zainwestowała w nowy system oparty o AI, tłumaczy maile, rozpoznaje teksty pisane, rozsyła zamówienia itd.
Nagle