Wpis z mikrobloga

#przegrywpo30tce #przegryw #agepill #blackpill #tfwnogf #tinder #samotnosc #itsover #pytaniedoeksperta #pytaniedorozowychpaskow #p0lka

Dzień dobry drodzy Panowie,

Jak widać po przywitaniu post ten kieruję tylko do męskiej części forum, która i tak jest tu w zdecydowanej przewadze.

Mało kto lubi czytać długie wiadomości, dlatego będę się streszczał. Widziałem napisany dzisiaj post anonimowego Mirka, który wspominał, że szukanie dziewczyny gdy skończy się 30 lat i nie jest się atrakcyjnym facetem, jest niewiarygodnie trudne. Ktoś inny skomentował, że kolejne porażki są dołujące. Ja dodam, że dodatkowo obniżają poczucie własnej wartości.

Teraz do rzeczy. W lutym skończę 35 lat. Dotychczasowe niepowodzenia na gruncie towarzyskim dały mi jasną odpowiedź, że jest to najprawdopodobniej "over dla chłopa". Pewnie pomyślicie, że trzeba walczyć, nie można się poddawać, ale ja tak tego nie widzę. Jest jakaś granica wytrzymałości, po przekroczeniu której ktoś ma dość. Jeśli bokser przyjmie dajmy na to 100 ciosów na twarz, to może ten 101 będzie dla niego tym, który powali go na ring. Ja już mam dosyć tego.

I teraz najważniejsze pytanie, jak przyzwyczaić się do tej samotności, która w moim przypadku trwa właściwie odkąd w wieku 19 lat wyprowadziłem się z rodzinnego domu? Jak oswoić się z myślą, że już nigdy nie będzie miało się bliskiej osoby? Jak pokonać pragnienie bycia z kimś? Pasje, praca? To pomaga oderwać myśli, ale nigdy w 100% nie zajmie Ci całego dnia, tak by tych chwil odczuwania samotności nie było.

Terapia? Tylko czy faktycznie jest potrzebna gdy chodzi tu o odczuwanie samotności, a poza tym jest ze mną w porządku?

Wiem, pytania, na które chyba nie da się odpowiedzieć, ale zadałem je, bo miałem potrzebę podzielenia się tym wszystkim z kimś. Dzięki za wyrozumiałość. :)
Kopytnik_1 - #przegrywpo30tce #przegryw #agepill #blackpill #tfwnogf #tinder #samotno...

źródło: lonely

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kopytnik_1: w bardzo dużym skrócie: nie , nie da się oswoić z elementarna potrzeba jaka jest miłość, budowanie związku.
To tak jakbyś pytał jak oswoić organizm do braku wody ...
Terapia nic nie da bo nie sprawi że znajdziesz kogoś
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1: też obstaję przy tym, że nie da się nic z tym zrobić, jedynie znaleźć coś co będzie Ciebie od tych myśli odciągać np zająć się pracą albo hobby, żeby jak najmniej tej samotności doświadczać i o niej nie myśleć.
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1: Musisz sobie znaleźć cope - hobby, terapia, otwarcie swojej działalności i tyranie po godzinach, a później wydawanie zarobione kasy na divy, nie ma znaczenia. Nie da się powstrzymać się odczuwania samotności, nawet na farmakologii jak SSRI stracisz jedynie popęd seksualny i będziesz miał w------e, ale nie zasklepi to pustki w środku. Jedyne wyjście to znaleźć coś do roboty, skupić się na tym w wolnych chwilach i nie myśleć nad
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1: Obniż wymagania i przyjmij pod swój dach jakąś laskę z lekką nadwagą i dzieckiem w pakiecie. Pamiętaj! Ojciec nie jest tym który zapłodni a ten który wychowa!
  • Odpowiedz