Aktywne Wpisy
TrexTeR +8
Pytam się, bo jestem ciekawy - czy tylko u mnie w domu mówią „słychać” w sensie czuć jakiś zapach?
Np. ktoś może powiedzieć, że "słychać spalenizną w domu”, co oczywiście oznacza "czuć spalenizną w domu”.
Podlasie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#podlasie #jezykpolski #kiciochpyta #bialystok
Np. ktoś może powiedzieć, że "słychać spalenizną w domu”, co oczywiście oznacza "czuć spalenizną w domu”.
Podlasie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#podlasie #jezykpolski #kiciochpyta #bialystok
W tej całej wojennej narracji nie rozumiem jednego - Rosja atakuje, zdobywa Warszawę... i co dalej? Okupuje Polskę? Czy ktokolwiek w dzisiejszych czasach sobie to wyobraża? Zmieniają nam rząd i przechodzimy do business as usual? Zachód to akceptuje, naród to akceptuje? xD
#wojna #ukraina #rosja #putin #tusk #polityka
#wojna #ukraina #rosja #putin #tusk #polityka
Od kiedy duże kanapki kosztują 42 zł XD
To ja w Niemczech zarabiając 2x to co w PL płacę 8 euro. A tutaj 9,30 euro w Polsce. Czaicie to?
Jak wy tu żyjecie?
@zeszyt-w-kratke: nikt biedny *
Drogie kanapki w subwayu? Nie jedzą w subwayu, bo lepiej kupić półprodukty w biedrze i samemu zrobić.
Podatek cukrowy? Nie piją coli.
Paczka czipsów po 10 zł? Nie jedzą czipsów.
Drogie paliwo? Nie mają samochodu, jeżdżą rowerem.
Drogie bilety do zoo? Nie chodzą do zoo, bo można sobie obejrzeć zwierzątka na jutubie.
Drogie bilety do kina? Nie chodzą
@biaukowe: On to pewnie kolejny programista odklejony od rzeczywistosci. Olej typa. Chory na leb.
Co ty nie powiesz, lays w Polsce 195 gram kosztuje 16zł, a ja w Holandii kupuję paczkę 300 gram za 2.50 euro, a jak promocja to nawet schodząc niżej to za 3 euro kupuję dwie paczki po 200 gram. Na teraz 3 euro to 13.54zł... No nie mogę uwierzyć...
1150 euro za kawalerkę w Holandii, na dwie osoby to jest po jednej tygodniówce, za resztę tu żyjesz. Jedna osoba=dwie tygodniówki, a za następny tysiąc żyjesz jak normalna osoba nie oszczędzająca na cokolwiek.
Nie tyle co koszty życia, czy mieszkań(w Niemczech mieszkania są tańsze niż w Holandii, więc jak ludzie pracują blisko granicy niemieckiej to mieszkają w Niemczech a pracują w Holandii, większość przez język angielski którym w Holandii się posługiwać idzie i oczywiście tygodniówki, choć na kontraktach ludzie zarabiają miesięcznie w większości). Ja pracuję w agencji, i za każdym razem dostając co tydzień 400/500 euro, nie umiał bym tych pieniędzy rozjechać, po
A i jeszcze chciałbym dopisać, Niemcy są w #!$%@? do potęgi drugiej tańsze niż Holandia, ludzie wolą jeździć tam na zakupy niż kupować tutaj. Jak ja chwałę ceny między Holandią a Polską, nawet w przeliczeniu, czego nie stosuję. To Niemcy to jest pierwszy świat, więcej zarabiasz niż w Holandii(+-600 euro) a płacisz mniej za samo życie.