Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Firma, w której pracuję (branża IT - programowanie, moja pierwsza praca) zakazała mi pracy zdalnej z powodu "za niskiej wydajności" i zmusiła do przychodzenia do biura. Wszyscy inni, włącznie z nowo zatrudnianymi, mają możliwość wyboru miejsca pracy i większość dalej pracuje z domu, jak podczas pandemii.

Nie zgadzam się z tym, że pracowałem za wolno, uważam że robiłem wszystko dobrze. Czy są jakieś zewnętrzne instytucje, jako że w samej firmie zrobiłem już chyba wszystko co mogłem i nie udało mi się przekonać do zmiany zdania, które by mi pomogły?

Dodam, że w umowie nic o pracy zdalnej nie ma, chociaż zacząłem pracę na początku pandemii i z wyjątkiem tych ostatnich kilku miesięcy pracowałem tylko zdalnie. Wszyscy oprócz mnie, z tego co wiem, dostali jakieś aneksy dotyczące pracy zdalnej w tym roku, ja nie.

Jeżeli nie można zrobić absolutnie nic, chciałbym żeby firma całkowicie mnie zwolniła, najlepiej bez okresu wypowiedzenia, tak żebym znalazł sobie inną pracę zdalną lub bliżej domu, bo aktualnie z powodu odległości do biura wcale nie mam prywatnego życia, poza weekendami praktycznie cały czas schodzi na pracę i dojazdy do odległego biura. W jaki najlepiej sposób najlepiej byłoby poprowadzić taką rozmowę, żeby to osiągnąć?

Sam złożyć wypowiedzenia nie mogę, bo żeby to zrobić rozumiem że musiałbym *wcześniej* znaleźć inną pracę, a aktualnie nikt (na razie 7 firm podało taki powód) mnie nie chce z powodu zbyt długiego okresu wypowiedzenia w aktualnej firmie. A gdy zapytałem o możliwość zawarcia aneksu skracającego okres wypowiedzenia, usłyszałem że nie ma takiej możliwości, że w momencie zatrudniania zgodziłem się na takie a nie inne warunki i nie ma możliwości ich zmiany.

#praca #pracait #programowanie #prawo



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 21
Anonim (nie OP): (Jestem autorem wątku, ale ze względu na ustawione czyszczenie cookies przy zamykaniu przeglądarki nie pojawię się jako autor.)

możesz przecież spokojnie złożyć wypowiedzenie i w jego trakcie szukać pracy.


@buonaparte: Jakieś źródło to potwierdzające masz? Bo łatwo jest znaleźć przez Google strony mówiące, że najpierw trzeba znaleźć nową pracę, dopiero później złożyć wypowiedzenie, te mowiące inaczej dotyczą wypowiedzenia złożonego przez pracodawcę albo z ich treści nie wynika,
@mirko_anonim: nie rozumiem problemu, wypowiedzenie umowy możesz rzucić w dowolnym momencie, a pracodawca musi je przyjąć xD chyba że podpisałeś umowę na bycie niewolnikiem.

Jeśli się boisz, że będziesz nieubezpieczony przez czas szukania nowej pracy to po prostu się rejestrujesz jako bezrobotny i tyle. To naprawdę nie jest nic trudnego i nie wiem jakim cudem nie znalazłeś tych informacji w google ( _)
Jakieś źródło to potwierdzające masz? Bo łatwo jest znaleźć przez Google strony mówiące, że najpierw trzeba znaleźć nową pracę, dopiero później złożyć wypowiedzenie, te mowiące inaczej dotyczą wypowiedzenia złożonego przez pracodawcę albo z ich treści nie wynika, której z tych dwóch sytuacji dotyczą


@mirko_anonim: możesz przecież normalnie złożyć wypowiedzenie i nie pracować xD Jedynie w CV to będzie źle wyglądało no i chyba przy wypowiedzeniu samemu nie masz praw do zasiłku
@mirko_anonim: Współczuje ci twojej ciężkiej sytuacji życiowej. No po prostu ja gdybym się znalazł w takim miejscu to nie miałbym pojęcia co robić. #!$%@? sprawa. Zapytaj może w internecie.