Wpis z mikrobloga

@Pan_Slon: Przecież SPAR był beznadziejnie zaopatrzony w porównaniu do Piotra i Pawła nie mówiąc o Almie, pamiętam że jeszcze były delikatesy Bomi. Sparowi było bliżej do lidla, tylko z wywalonymi w kosmos cenami za zwykłe produkty, a jakiś ekstra nie było aż tyle jakiś ekskluzywnych czy niedostępnych wszędzie produktów co w Almie albo Bomi. Mnie to też denerwuje że jak chce jakiś produkt mniej popularny to pozostaje Auchan, Leclerc.
Ja
  • Odpowiedz
Klasycznego Polaka nie stać na coś innego.


@raven4444: mnie stać, ale nie rozumiem. W Rzeszowie mamy takie swoje sklepy z wysokiej jakości towarem - FRAC, ale ja tam kupuję pieczywo, mięso, sery. Rzadko owoce i warzywa, bo w moich dyskontach nie ma problemu z jakością tychże. A cała reszta, wszelakie śmietany, mozzarelle, soki, ciastka - wszystko to samo co w dyskoncie, ale za 1,5 - 2x tyle.

To samo widywałem
  • Odpowiedz
@Megasuper: Ja tam się cieszę, że mieszkam w powiatowym. Kiełbasy, szynki, itp. mam od znajomego rzeźnika taniej niż w sklepach, jajka i warzywa z lokalnych źródeł- prawdziwe eko. Kursy zabite kupuję też z hodowli bez antybiotyków i hormonów wzrostu, mięso z lokalnego mięsnego i wiele innych. Piotr i Paweł był bardzo drogi z tego co pamiętam- dzisiaj ludzie mięso kupują z dino, bo tam świeże chociaż jest.
  • Odpowiedz
@Megasuper: co w tym sparze było takiego niesamowitego? Parę razy tam byłem i jedyne co zapamiętałem to drogie kajzerki, które niczym się nie różniły od biedronkowych xD

Market premium dla Polaka= market z tymi samymi produktami co w lidlu, ale drożej xD
  • Odpowiedz
@Megasuper:
Piotr i Paweł - oni mieli nawet inne wózki. Toczyły się bezgłośnie ʕʔ. Pamiętam jak raz wszedłem żeby coś kupić przed seansem kinowym. Zajrzałem w alejkę z alkoholem i zdębiałem. Asortyment od Japonii po Hiszpanię (). Do tego równie szeroki wybór słodyczy.
  • Odpowiedz
jak człowiek chce kupić coś lepszego niż chleb ze smalcem to nie ma


ale Spar nie miał produktów premium, sprzedawali to samo co w dyskontach w cenach jak ze Społem..
  • Odpowiedz
Kiedyś były zajebiste sklepy i zajebisty wybór Alma Piotr i Paweł


@Megasuper: Wybór był zajebisty, ale jak coś w innych sklepach kosztowało 5 zł, to w Piotrze i Pawle z 8, mówię o tych samych produktach oczywiście. Ten sklep miał takie marże, że chyba Orlen tyle nie ruchał ludzi co oni. Alma to samo zresztą.
  • Odpowiedz
@Pan_Slon: A mnie to nie dziwi. Poza logo dosłownie NIC się w tych sklepach nie zmieniło, więc jak to niby miało odnieść sukces.
Większość produktów taka sama jak właśnie w biedrze, Lidlu czy Kauflandzie tylko drożej + może 20% ekstra asortymentu. No i te zakupy online, które większość ma gdzieś.
  • Odpowiedz