Wpis z mikrobloga

Powiem szczerze że wstydzę się mówić na terapii ostatnio o wielu rzeczach. Jak mam przed dorosłymi ludźmi opowiadać o tym, że śpię z pluszakami i chce być głaskana,chwalona i zaopiekowana? Przecież oni sobie pomyślą, że mam nieźle pod kopułą xd

#gownowpis
  • 148
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: ludzie nie z takimi rzeczami chodzą do terapeutów, jeśli to nie jakaś młoda Julka po studiach tylko terapeuta z prawdziwego zdarzenia to nie zrobi to na nim żadnego wrażenia. Nie wiesz jakie ja #!$%@? rzeczy opowiadałem na swojej terapii a nawet kobiecie powieka nie zadrżała
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka głaskanie, chwalenie, opiekowanie są normalnymi niezbędnym potrzebami człowieka, przetłumaczę na "fachowy": potrzeba bliskości, akceptacji etc. Właśnie po to chodzisz na tą terapię nie żeby się wstydzić siebie, "bo wyjdę na wariatkę", "bo zachowuje się jak dziecko". Nie ma nic złego w byciu dzieckiem, bycie dorosłym to nie bycie oschły emocjonalnie. Terapii pewnie właśnie dlatego masz bo nie przepracowalaś pewnych rzeczy w dzieciństwie ale masz możliwość nadal to zrobić.
  • Odpowiedz