Aktywne Wpisy
Mówcie co chcecie ale perspektywa dalszego ocieplania klimatu jest naprawdę niepokojąca. Wyobraźcie sobie, że za kolejne 20-30 lat w Afryce letnie temperatury sięgałyby po +55,60° C. Przecież to się prędzej czy później skończy jakąś naprawdę masową wędrówką ludów w kierunku Europy czy wojnami o wodę.
I żeby nie było - nie chce kolejnej gównoburzy o papierowe słomki, nie jestem ekoświrem.
Można długo dyskutować na temat wpływu człowieka na klimat, ale prawda
I żeby nie było - nie chce kolejnej gównoburzy o papierowe słomki, nie jestem ekoświrem.
Można długo dyskutować na temat wpływu człowieka na klimat, ale prawda
wykopowa_ona +21
Ja do Was po prośbie.
Mam koleżankę, która ma dziecko z porażeniem mózgowym. Młody jest w coraz gorszym stanie emocjonalnym i przegryza wszystkie koszulki jakie ma. Dziennie ich niszczy 2-3.
Młody nosi na ten moment koszulki rozmiar 116. Ja swoje po moim najmłodszym dzieciaku już jej oddałam i właśnie się kończą.Jak się zszyje, to młody dostaje amby - jakkolwiek się nie szyje to i tak go do szału doprowadza, bo ma problemy
Mam koleżankę, która ma dziecko z porażeniem mózgowym. Młody jest w coraz gorszym stanie emocjonalnym i przegryza wszystkie koszulki jakie ma. Dziennie ich niszczy 2-3.
Młody nosi na ten moment koszulki rozmiar 116. Ja swoje po moim najmłodszym dzieciaku już jej oddałam i właśnie się kończą.Jak się zszyje, to młody dostaje amby - jakkolwiek się nie szyje to i tak go do szału doprowadza, bo ma problemy
* Płacę podatki w tym na utrzymanie dróg zapewne jak paru standardowych użytkowników dróg w wieku roboczym (a że dopiero zacząłem być w swoim prime time, to z ciągłą tendencją wzrostową z mojej strony), ale wedle niektórych, skoro rozpędzam się aktualnym autem do max licznikowych 120 km/h - realnych 115 (ze względu na żywotność silnika), to nie mam prawa korzystać z dróg, a o wjechaniu na lewy pas autostrady lub eski powinienem całkiem zapomnieć i powinienem jechać non-stop 85 km/h za tirem mimo, że najczęściej robię trasy na strzała po kilkaset km, niekiedy podchodząc i pod 1000 km.
* Już widać poprawę względem minionej dekady, ale jeszcze dużo wody przepłynie w Wiśle i Odrze póki przytłaczająca większość społeczeństwa zrozumie po co jest lewy pas na autostradzie - do wyprzedzania wolniejszych od siebie - tak samo ma prawo z niego skorzystać jedna osobówka jadąca 140 inną osobówkę jadącą 120, czy ta inna osobówka jadąca 120 autokar jadąc 100, czy ten autokar jadący 100 cieżarówkę jadącą 80, a ciężarówka jadąca 80 konwój wojskowy jadący 60. Drogi publiczne jak nazwa wskazuje to drogi publiczne - w tym lewe pasy dróg szybkiego ruchu. Nie są one zarezerwowane dla #!$%@? 200+
* Przypomnę że ruch jest prawostronny. Więc zamiast pytać czemu np. Kia nie ustąpiła BMW jadącemu z kilometr wstecz na lewym, pytanie powinno być, co BMW robiło z kilometr wstecz na lewym
* Budowane są drogi szybkiego ruchu i nadganiamy zaniedbania poprzednich dekad, a mimo to infrastruktura drogowa nie dogania natężenia ruchu - cały ciąg autostrad A1, A2, A4, a także część odcinków dróg ekspresowcyh powinna być trzypasmowa, a w miejscach gdzie robią jednocześnie za obwodnicę większych miast / aglomeracji powinien być 4 dodatkowy pas do włączania / wyłączania się do ruchu. I uwierzcie, że na takich odcinkach gdzie sporadycznie występują ciśnijcie sobie tym lewym w okolicach dozwolonej prędkości maksymalnej i mnie z moimi sto kilkanaście kmh praktycznie na lewym nie uświadczycie. No ale infrastruktura drogowa jest taka jaka jest, nigdzie na świecie nie jest idealna, także na pewno nie w często wspominanych #niemcy . Więc nie zwalnia to z zachowania ostrożności na drogach. Gdy wyprzedzam lewym pasem, ale widzę jednym okiem, że na prawym pasie jakieś auto, np. osobówka z przyczepką czy kamper zbliża się do auta go poprzedzającego biorę pod uwagę, że może wkrótce dojść do jego wjechania na lewy pas
* Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Ja nigdy nie wjeżdżam na lewy pas, gdy widzę w lusterku na nim auto jadące poniżej 200 metrów za mną i na pewno nigdy nikogo jadącego zgodnie z przepisami nie zmusiłem do mocniejszego hamowania. Ale jak ktoś z jakiegoś powodu jedzie na lewym z tyłu 300, albo 400 m to czemu nie.
* Pewne auta przyciągają zjebów bardziej niż inne - taka prawda. Myślę, że na pierwszym miejscu patologii dróg pozamiejskich królują wszelkie #audi i #bmw z M-pakietami (ci bez M-pakietów jakby normalniejsi, zresztą moje pierwsze auto to było zwykłe bmw z silnikiem 1.6 koło 100 koni). Do tego stopnia jestem zniesmaczony, że chociaż trochę jestem #vag -owcem (obecnie Skoda, poprzednie auto VW, także z firmowych miałem do wyboru kilka w jednej z poprzednich prac i wybrałem VW) i podoba mi się stylistyka Audi, to po prostu przez zachowanie ludzi w Audi ta marka mi zupełnie obrzydła; tak samo w przypadku BMW z M-pakietem;. Z #mercedes zdarzają się przeboje, ale o wiele rzadziej, i gdyby nie jakieś SUVy za (ponad) bańkę, to powiedziałbym, że wręcz sporadycznie. A mimo, że takie #volvo czy #lexus też są markami premium - ani razu do tej pory nie zdarzało mi się doświadczyć agresji drogowej od kierowców tych marek. Ale to tyle na ten temat, bo zjeby umysłowe potrafią wykorzystywać nawet #renault megane do urzeczywistniania swojego #!$%@? #peretti #krakow
* Kozaki jeżdżące 200+ zapraszam wyp...lać na niebo #lotnictwo . I tak nie licząc specyficznych Niemiec (gdzie i tak policja może Cię shaltować jak jedziesz 200+, a jest np. mżawka, albo większe natężenie ruchu, itd.), to w Polsce z 140 jest najwyższe ograniczenie prędkości na świecie. Od poruszania się 200+ są śmigłowce, a nie publiczne drogi. I nie, nie jestem hipokrytą, bo mam aktualnie słabsze auto. Gdy jeżdżę okazjonalnie mocniejszymi, czy kupię sobie kiedyś mocniejszy, to bez przekraczania 150 (także na niemieckich autobahnach - zresztą prawdopodobnie wkrótce prawo się tam zmieni i wprowadzą ogólnokrajowe ograniczenie 130 lub 140), a samo 150 tylko po spełnieniu szeregów warunków; nie będę mieć problemu z jechaniem 125 czy wpuszczeniem kogoś jadącego 105.
* Wejście ludzie z #lodz #lodzkie zmobilizujcie się trochę i zróbcie jakiś protest pod prokuraturą w #piotrkowtrybunalski by przycisnąć tą prokuraturę. I nie będę traktować tej sprawy politycznie, bo to za obecnej władzy najbardziej poprawiło się na drogach (choć nadal daleko od ideału), ale naprawdę #ziobro i Prokuratura Krajowa powinna przyjrzeć się tej sprawie
* A tak w ogóle zbadajcie sobie miejsce wypadku nakamerowane przez @dos_badass
https://wykop.pl/wpis/72935655/poznalem-przyczyne-wypadku-na-a1-to-tzw-niedoyeban#257708931
Przecież ewidentnie po śladach opon widać co tu się odwaliło - bmw staranowało rodzinę z Kii, a następnie potrzebowało dobrych kilkuset metrów na awaryjne wyhamowanie.
* porada dla jeżdżących po autostradach nieco wolniej niż maksymalne limity - nie bójcie się korzystać z lewego pasa, ale też nie eskalujcie sytuacji z jakimiś zerami umysłowymi - nie hamujcie gdy ktoś wam błyśnie. Czasem najlepszym orędziem jest ignorowanie. Po prostu róbcie swoje - wyprzedzacie tak jak zamierzaliście, upewniacie się, że zrobiliście w miarę bezpieczny odstęp od pojazdu wyprzedzanego, w tym czasie dając kierunkowskaz na prawo i zjeżdżacie i każdy niech kontynuuje swoją trasę. Polecam przestawienie lusterka środkowego w tryb ciemny.
#wypadek #afera #polskiedrogi #stopcham #bandycidrogowi #polska
sam jak jadę na wakacje to zakładam sobie kaganiec na 140, bo po prostu nie chcę jechać szybciej
nie dajmy zapomnieć, #!$%@? zrobimy_ xD ale może jednak... ;)
To jest codzienność na A2 Łódź Warszawa i innych miejscach jak A4 Kraków Gliwice. Wszystkie pasy zajęte. A zawsze pojawi się pojazd, który będzie wywierał presję na innych kierowcach by Ci mu udostępnili jednie, choćby na prawym nie było zjechać.
Stop cham pokazuje, że Ci z "pierwszeństwem" nie mają cierpliwości czekać, aż pojazd przed nimi znajdzie na prawym pasie bezpieczny odstęp do zajechania. Mała przerwa między Tirami? Będą wywierać presję by tam się
Dokładnie. Ja nie jeżdżę max dopuszczalne 140 tylko trzymam się sto kilkunastu ponieważ:
- przy jeździe 140 silnik pewnie dokonałby żywota po około 200 albo ewentualnie po 250 tys. km zamiast zakładanych przeze mnie 400-500 tys. km, a to spora różnica; 200 tys. km to ja zrobię w 5 lat; nie po to kupowałem za gotówkę auto z salonu by po 5 latach je złomować czy robić generalny remont silnika;
- spalanie przy 140 jest dwukrotnie większe niż przy stukilkunastu - zwyczajnie uważam, że nie stać mnie na takie spalanie;
- Jadąc sto kilkanaście tym autem czuję się bardzo komfortowo i wyluzowany; jadąc 140 czuję się kompletnie niekomfortowo i
@Adamfabiarz: a innych stac i na paliwo i na auta w
@Adamfabiarz: a czemu akurat 150 a nie 160 czy 180?
@zielony_goblin: ja widziałem tylko jedno nagranie z samego przebiegu wypadku (nie wiem czy jest więcej). Naprawdę nie da się na jego podstawie stwierdzić "Kia uporczywie zajmowała lewy pas", równie dobrze 200 m dalej mogło być auto jadące wyraźnie wolniej od Kii, a ruch ogólnie był bardzo niewielki.
Jeśli masz źródło mówiące, że Kia długi czas jechała w sposób nieuzasadniony na lewym pasie to podziel się
Dodam, że 140 to największa dozwolona prawem prędkość na świecie, nie licząc niby bezograniczeniowych Niemiec i wyspy Man - a w Niemczech to też się pewnie wkrótce zmieni - ten brak ograniczeń u nich to przeżytek XX wieku, gdy to prawo powstało było o wiele mniejsze natężenie ruchu, ich drogi zdaje się, że bardziej zadbane niż obecnie, a auta z reguły i tak nie miały takich prędkości - potem to pozostało mimochodem bliżej końcówki XX wieku, by jakoś reklamować i usprawiedliwiać mocniejsze wersje silnikowe w niemieckim przemyśle motoryzacyjnym.
Czemu akurat 150 a nie 160 czy 180?
A) Autostrady projektowane są do pewnych prędkości i jazda 150 znajduje się już na kompletnym marginesie granicy projektowej. Lubię także korzystać z tempomatu. Nie ma dla mnie sensu jazda na 2 km odcinku prostym ile fabryka dała by potem na łuku zwalniać czy przy choćby i małym natężeniu ruchu co rusz wyłączać tempomat
B) Szanuję innych uczestników ruchu i daję im czas nam obu na dostrzeżenie siebie wzajemnie, na obupólne płynną jazdę i
@Adamfabiarz: 20 letnie auta (ze sprawnym zawieszeniem) segmentu E bez problemu trzymają się na lukach autostradowych przy suchej nawierzchni przy 250.
@Adamfabiarz: moim zdaniem to podnosi moj komfort bo przestaje mi sei chciec spac.
Na przeciwdziałanie senności proponuję - bycie uprzednio wyspanym, kawka, dobra muzyka, przespacerowanie się kilka minut raz na X