Aktywne Wpisy
DFWAFDS +217
#przegryw koliedzy wczoraj pisałem że uderze do julki z pracy i zapytam czy ze mną wyjdzie gdzieś sobie. Podszedłem do takiej jednej co wydaje się huopu sympatyczna. Zrobiłem tak jak napisał @K-S- i chciałem zaprosić na pizze.
Pytam, "co robisz w piatek po kołchozie, może pójdziemy na pizze i jakieś alko" a ona "ok, tylko nie w piątek tylko w sobote ma czas" i umówiony huop jest na sobote popołudniu. Coś za
Pytam, "co robisz w piatek po kołchozie, może pójdziemy na pizze i jakieś alko" a ona "ok, tylko nie w piątek tylko w sobote ma czas" i umówiony huop jest na sobote popołudniu. Coś za
TrexTeR +8
Pytam się, bo jestem ciekawy - czy tylko u mnie w domu mówią „słychać” w sensie czuć jakiś zapach?
Np. ktoś może powiedzieć, że "słychać spalenizną w domu”, co oczywiście oznacza "czuć spalenizną w domu”.
Podlasie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#podlasie #jezykpolski #kiciochpyta #bialystok
Np. ktoś może powiedzieć, że "słychać spalenizną w domu”, co oczywiście oznacza "czuć spalenizną w domu”.
Podlasie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#podlasie #jezykpolski #kiciochpyta #bialystok
Jakie są Wasze doświadczenia? ( ͡º ͜ʖ͡º)
#programista15k #pracait #pracbaza
@ManiacTeam: możesz ich mieć. Tylko taka relacja nie opiera się na tym, że pracodawca to opiekun przedzkola a pracownicy to posłuszne dzieci. Jak nawiążesz relację, gdzie celem jest ruchanie pracodawcy (np. cały team się zgadał, że robi over employment) to na dobrą sprawę wszyscy na tym zyskujecie (oprócz pracodawcy) a wyłamanie się z układu nie daje kompletnie żadnych korzyści
@ManiacTeam: ja pracuje w IT i nie ma takich problemów. Ludzie zarabiają na tyle dobrze i rynek jest na tyle zdrowy, że ludzie mają w dupie #!$%@? kogoś. A nawet jakby mnie ktoś
@Saly: Z takim podejściem rzeczywiście trudno mieć jakiekolwiek pozytywne przeżycie w pracy.
@ManiacTeam: Nie wiem, ale w rodzinie tez raczej nie o to chodzi. Ale rzeczywiście w tak toksycznym środowisku jakie opisujesz, ciężko czuć się dobrze.
Dla mnie to określenie "rodzina" oznacza ze w pracy moje umiejętności są
@JayCube: możesz mieć pozytywne przeżycia z ludzmi. Ludzie ≠ firma.
@nick230:
może myślał o świadkach jehowy?
@s3b4: przynajmniej kawa na ławę a nie mydlenie oczu zresztą to chyba norma w korpo
- praca to rodzina
- imprezy integracyjne
- owocowe środy
- jakieś wspólne śniadanka/ kawki / soczki #!$%@? muje
Ale jak chcesz dostać podwyżkę to nie ma xD
Ja chce tylko robić swoje wdg jasnych procedur i zbierąc dobry hajs najlepiej pracując zdalnie czy to aż tak dużo :D?
Jak możesz mieć problemy klepiąc kod samemu żyjąc we własnym świecie? Znasz się na robocie, robisz swoje i idziesz do domu. Proste. Nie wszyscy klepią w klawiaturę czy liżą sobie jajka w korpo by potem obrobić dupę.
To nie jest mój kolega tylko współpracownik. Z nimi przecież też nawiązujesz kontakt bo na
@nick230: że tylko o tym czytałem na wykopie, a absolutnie każdy traktuje pracę w korpo jako miejsce do zarabiania pieniędzy, względnie przedłużenie studiów.