@Przyjaciel_Rodziny: Zoomerzy kupią i obliżą palce jak z upośledzonym remasterem GTA za 250 (a co im tam, niech będzie 500) zł a resztę starych o degradacje postępu się oleje i wyśmieje, bo z oczywistych względów nie kupią.
W takich momentach wątpię w kapitalizm i zaczynam rozumieć Marksa.
@phomerus: i co niby dałoby tam RT? Przecież te włosy to lepiej by namalowało 2 letnie dziecko babrając w roztopionej czekoladzie. Jedynie jakimiś niskimi ustawieniami grafiki można to jakoś wybronić.
@vostok odpal dowolna gre. Idz w dowolne zaciemnione miejsce w podobny sposob jak na skrinie i cyknij skrina (np. Na zewnatrz, ale w jakims otwartym budynku, np hali - powinno to zrobic podobny efekt, lub przy wejsciu do jakiejs jaskini itp). Zrób to samo w tej samej grze w dobrze oswietlonym miejscu i porownaj skriny. Spoiler: niebo a ziemia.
Jedynie jakimiś niskimi ustawieniami grafiki można to jakoś wybronić.
@vostok: Niskimi ustawieniami i tym, że postać po prawej jest w cieniu jakiegoś dachu, bez żadnych źródeł światła w okolicy. RTX by mogło sprawić, że jakieś promienie światła odbijające się od ścian i podłogi by mogły sprawić, że wyglądałoby to lepiej.
Bo Dr. Hax po lewej jest oświetlony mocnym światłem od przodu i lekkim pomarańczowym od prawej tylnej strony, tymczasem koleś po
@poczucie_przemijajacej_srody: w grach Bethesdy jest co robić, jest jakas iluzja zywego swiata, w Cyberpunku po watku głównym pare side questow się do czegoś nadaje i jeden jest całkiem ok, reszta powtarzalna, kompletny brak iluzji żywego świata.
@Returned Gry Bethesdy wręcz słyną ze słabego wątku głównego i powtarzalnych zadań pobocznych. Do tego miałki świat oparty na pustkowiach z wybiurczymi osadami/ miasteczkami i drewno jeśli chodzi o npc od Morrowind'a począwszy na Starfieldzie skończywszy. Cyberpunk to tętniące setką barw i aktywności gra osadzona w ciekawym, zróżnicowanym świecie. Z fabułą wartką, ciekawą i wielowątkowa. Zadania poboczne, historię i postacie jakie w nich spotkamy to wzór tego, jak powinno się robić gry
@Przyjaciel_Rodziny nowoczesne gry to śmiech na sali. Są bardziej do tylu niż w 200/2010! Do tego płatne DLC, skiny, Itemy, skrzynki, subskrypcje, pay to win, i inne piekielne rzeczy.
Jak to wchodziło to się śmiałem ze nie przejdzie bo dzieciaki nie są takie głupie... teraz to nawet nie wiek co mam myśleć.
Za moich czasów gra była gra a nie studnia bez dna
Ostatni raz jak sprawdzałem, to miasto faktycznie kolorowe, a mimo to martwe. AI Npcow na poziomie metra w falloucie, a w zasadzie niżej, bo ono jednak dzialalo, fabula taka se, sztampa i generalnie scenariusz z kina akcji lat ~90. Jeden watek w miarę spoko, a to było zadanie poboczne. Side questy typu "zabij cyberszalenca" klasyka zapychaczy rpgowych. Gamplay nic odkrywczego, nic swiezego, średniak.
W takich momentach wątpię w kapitalizm i zaczynam rozumieć Marksa.
@vostok: Niskimi ustawieniami i tym, że postać po prawej jest w cieniu jakiegoś dachu, bez żadnych źródeł światła w okolicy. RTX by mogło sprawić, że jakieś promienie światła odbijające się od ścian i podłogi by mogły sprawić, że wyglądałoby to lepiej.
Bo Dr. Hax po lewej jest oświetlony mocnym światłem od przodu i lekkim pomarańczowym od prawej tylnej strony, tymczasem koleś po
Chyba Cię dupa piecze.
Cyberpunk to tętniące setką barw i aktywności gra osadzona w ciekawym, zróżnicowanym świecie. Z fabułą wartką, ciekawą i wielowątkowa. Zadania poboczne, historię i postacie jakie w nich spotkamy to wzór tego, jak powinno się robić gry
Jak to wchodziło to się śmiałem ze nie przejdzie bo dzieciaki nie są takie głupie... teraz to nawet nie wiek co mam myśleć.
Za moich czasów gra była gra a nie studnia bez dna
Ostatni raz jak sprawdzałem, to miasto faktycznie kolorowe, a mimo to martwe. AI Npcow na poziomie metra w falloucie, a w zasadzie niżej, bo ono jednak dzialalo, fabula taka se, sztampa i generalnie scenariusz z kina akcji lat ~90. Jeden watek w miarę spoko, a to było zadanie poboczne. Side questy typu "zabij cyberszalenca" klasyka zapychaczy rpgowych. Gamplay nic odkrywczego, nic swiezego, średniak.
Nie wierzę, że