Wpis z mikrobloga

Kolejny dzień wegetacji, Kolejny dzień wspominania przeszłości i zastanawiania się co poszło źle...
A co najgorsze coraz mocniejsze przeświadczenie,że wszystko co dobre już za mną i brak sensu w tym co przede mną.
Nie mam siły do dalszego rozwoju zawodowego ,a to była zawsze moja recepta na samotność ("jak osiągniesz X to uda Ci się założyć rodzine")
Wegetacja to nie życie wiec w pewnym sensie już umarłem

#tinder #samotnosc #przegryw #przegrywpo30tce #blackpill #redpill #rozowepaski #depresja
  • 29
@Maxior99: To właśnie jakieś nieporozumienie, człowiek stara się często "dla rodziny" a nie żeby ją zdobyć. Teraz jest jakieś kosmiczna (komiczna) zamiana ról, baby żyją z menelami a porządny ma się starać dla kogoś, kto się w ogóle nie stara. Jak w tym znaleźć motywację się pytam? #whitepill jest bardzo mądrą filozofią, niestety trzeba do niej dojrzeć emocjonalnie i psychicznie.
@Maxior99: Potrzeby czysto fizjologiczne można zaspokoić np. dzięki jakimś miłym divom. Z potrzebami emocjonalnymi ciężej, ale nie wiem, czy można liczyć na "szczerość" emocji różowych, które łączą się z "nie łobuzami" (czy nie z przystojniakami) i na tym właściwie polega dramat. W takim związku "kupujesz" emocje od "różowej" a nie "zdobywasz".
@Maxior99: Akurat jeśli naprawdę w to wierzysz wystarczy, że zaznaczysz w Tinderze widełki wiekowe do np. 75 lat. Nikt tego prawie nie robi, bo i tak chcą podświadomie jakąś "płodną" kobietę, nawet jeśli sami mają niskie libido.
@wojtek-m: oczywiście, że nie chce być z kimś kto mi się nie podoba fizycznie
To,że chwilowo (przez leki) moje libido jest na niskim poziomie , to nie znaczy ,że nie zależy mi na seksie.
Wielokrotnie tu pisałem - bycie z kimś kto się nie podoba i z którym będzie miało powazny problem z wzwodem to jest jeszcze większy przegryw
@Maxior99: Dlatego ci napisałem to co napisałem. Żadna kobieta nie obdarzy szczerym uczuciem przegrywa, bo go ani nie szanuje (inaczej baby nie próbowałyby "tresować" gości po 30stce) ani tym bardziej nie pokocha. Jeśli jest z takim gościem to dlatego, że się chce bawić w dom i z "przymusu" będzie dawać ci to uczucie. #whitepill kolego inaczej możesz liczyć tylko na szczere uczucia potencjalnych dzieci a i to nie jest takie pewne.
@wojtek-m: moze masz racje .
Nawet jeśli to będzie tylko iluzja to taka iluzja daje motywację do zycia, do realizacji jakis wyzszych celow , a dzieci nadadzą sens naszemu życiu .
@wojtek-m: otóż to. Jak już masz bliska osobę i jesteś na etapie że się potrzebujecie dobrze się znacie itd to wtedy to daje motywacji do działań Bo masz coś dla Ciebie najważniejszego w zyciu. Czujesz się bezpiecznie i możesz rozkwitać jak kwiat który ma odpowiednie warunki by zakwitnąć..

Otoczenie próbuje wmówić że to coś złego i masz zmieniać swoje życie i osiągnąć potencjał przed związkiem xd

To tak jakby kazać zakwitnąć
@r5678: Dokładnie. A jak masz trenować/zmieniać, żeby zarywać jakieś puste różowe szukające imprez, zabawy i kolejnych podniet to jest tak trochę bez sensu, bo te różowe są już najczęściej na takim etapie, że nic już dobrego z nich nie będzie i będą trwać później w związku, skupiając się na dzieciach spłodzonych "na ostatni dzwonek", bo tak doradzali w kolorowych pismach i na różowych forach. Dala nich facet będzie kolejnym dzieckiem do
@Maxior99: Spoko, twoje życie. Życzę ci powodzenia. Tylko nie rozumiem w takim razie twojego postu o sens. Ta rozmowa bardziej przypomina rozmowę z różową, gdzie same nie wiedzą czego chcą (poza uwagą).
@r5678: pod tym względem ja odniosłem duży sukces .
Bardzo długi czas potrafiłem żyć na zasadzie " muszę pierw kupić mieszkanie/spłacić kredyt /kupić drugie mieszkanie/dostać awans" aż w końcu wybuchłem...
Teraz to już nie mam żadnej motywacji
@Maxior99: Jasne, że mogą, ale po pierwsze temat postu dotyczył "ogólnie" rodziny, po drugie dopiero teraz zauważyłem teraz tag #rozowepaski Brawo ja! XD
Więc rozumiem, że jesteś różowa a ja myślałem, że niebieski. Przepraszam i wyłączam się z dyskusji;)