Wpis z mikrobloga

plottwist jest taki ze pomijając chamstwo to typ ma racje. Często się zastanawiam po co tak naprawdę te hry w rekrutacji skoro te laski dosłownie nie mają pojęcia kogo oni rekrutują.


@janciopan: wiem że jest sporo takich które po wyglądzie wybierają, nawet kiedyś byłem na jakiejś grupce takich lampucer co się chwaliły tym jak przegrywów z krzywymi ryjami odrzucały jakby to był jakiś tinder xD
  • Odpowiedz
  • 4
@Andrzejuniedenerwuj moja narzeczona jest HR w IT i takich typów którzy się uważają za nie wiadomo kogo jest masa. To straszne jakimi prostakami są niektórzy panowie. Mieć kogoś takiego w swojej firmie to jak przegrać życie bo już wiadomo od razu, że to zjeb. No i nie ważne jakimi kozakami by nie byli to będą odrzuceni w rekrutacji z notatką żeby już się nigdy z ofertą nie odzywać do takiego chama
  • Odpowiedz
@zeszyt-w-kratke:

O niczym więcej taka baba z hrów nie decyduje


Czyli twierdzisz, że każda HR-ówa jest idealnym botem do odsiewki i nie u----e sobie kandydata z byle powodu, bo akurat jej kapie z cipy w dany dzień? xD Koleś z obrazka może jest burakiem, ale trochę racji ma
  • Odpowiedz
@Andrzejuniedenerwuj: Nigdy przenigdy nie zostałem odsiany przez osobę z HRów. Co wy wszyscy robicie na tych rozmowach że was odsiewają?
One zadają standardowe pytania. Co robiłeś w poprzedniej pracy? Przecież wiesz co robiłeś.
Co chcesz robić za kilka lat? To przecież też wiesz.
Przecież nie każą programiście sprzedać długopisu.
A że potrafią nie odróżnieć Javy od Javascriptu - osobie która wchodzi na rozmowę nie powinno zająć więcej niż minutę wytłumaczenie
  • Odpowiedz