Wpis z mikrobloga

Mam w #pracbaza takiego Janusza 60+, który w temacie wyborów od zawsze kieruje się jedną zasadą - priorytet, to własne korzyści. Z tego co kiedyś opowiadał, to przy urnach po 89' "zaliczył" już niemal każdą partię, od SDRP po AWS. Obecnie, a jakże, jest dumnym wyborcą PiSu i już się oblizuje na samą myśl, jak to już niedługo będzie kosił 13 i 14 emeryturę. Analogicznie, wszystkie inne partie są chu*owe, bo tylko by zabierały, KO to by mu kazała rypać do śmierci, Konfederacja to gównażeria co pewnie w ogóle emeryturę mu zabierze, a PSL wszystko da rolnikom nie wiadomo po co. A PiS jest super, Polska rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej #pdk.

No i niedawno całą narrację Janusza kompletnie spie*dolił fakt, że jego jedyna córka z jedynym wnukiem stwierdziła, że nieodwołalnie pryska z kraju. Jej chłop się zaczepił gdzieś w Skandynawii i ona się nawet nie zastanawia, bo nie ma zamiaru harować po to, żeby spłacać kredyt na dwa pokoje xD Dysonans poznawczy wszedł Januszowi mocno, ku*wi na czym świat stoi, że jak w Polsce ma być dobrze skoro młodym się tak w dupie przewraca, dzieci niewdzięczne, wszystko im państwo pod nos podkłada, on sobie żyły wypruwał całe życie a teraz go córka podle zostawia xD

Ja się jej wcale nie dziwię ¯\(ツ)/¯

#bekazpodludzi #bekazpisu
  • 36
@mannoroth: Po wielu latach życia w polsce zrozumiałem, że wszystko zaczęło się od kłamstwa solidarnościowego a później mamy tego konsekwencje. Komuna w polsce nie upadła oddolnie jak się mówi a upadła w sposób organiczny bo ZSRR było niewydolne gospodarczo. Efekt jest taki, że większość polaków z starego pokolenia jest mentalnym PRLem. Struktury państwa są niby demokratyczne ale też widać, że mają korzenie w PRLu.

I właśnie te stare pokolenie które miało
@mannoroth: Mam w rodzinie osobę która głosuje na PiS. Udało mi się tę osobę przekonać do tego aby nie szła na wybory (Długa historia ale ostatecznie się udało) Wczoraj akurat rozmawialiśmy i ta osoba wyskakuje z tekstem czy ja wiem jak wyglada zadłużenie w kraju obecnie. No to jej odpowiadam: oczywiście, że wiem bo interesuję się polityką. Osoba ta była przerażona i powiedziała mi, że trzeba się zacząć zastanawiać nad wyjazdem
@mannoroth: ale jaki dysonans? w żadnym scenariuszu u nas nie przebijesz dobrej pracy w Skandynawii. nie ważne jak by ten gość głosował to i tak taka życiowa okazja dla młodych była by do przeskoczenia. czyli wyszłoby że sam nic by nie zyskał od polityków a dzieci i tak by go zostawiły
ale jaki dysonans? w żadnym scenariuszu u nas nie przebijesz dobrej pracy w Skandynawii.


@stan-tookie-1: Oczywiście, ale idąc tą logiką, każdy Polak powinien tam wyjechać. Domyślam się, że dziewczyna by tu została, gdyby nie musiała żyć od pierwszego do pierwszego, zwłaszcza, że perspektyw na lepszą przyszłość nie ma.
na tym polega demokracja i kapitalizm.


@zeszyt-w-kratke: Zgadza się. Każdy głosuje jak chce, z tym że Janusz nie podumał, że robiąc dobrze sobie robi źle kolejnym pokoleniom. Świadomi wyborcy poświęcają chwilę żeby pomyśleć, jak ta magicznie rozdana kasa odbije się na przyszłości. Więc niech Janusz nie rzuca się do "niewdzięcznej młodzieży", że nie widzi przyszłości w tym kraju.
@mannoroth no nie każdy, tylko ten kto znalazł tam ekstra pracę. jak masz jechać w nieznane z dala od rodziny żeby byc biedakiem to słaby sens.
no i to że ona nie podołała w edukacji, znalezieniu pracy w Polsce nijak ma się do głosowań jej ojca. tacy ludzie szczególnie powinno korzysta. z szansy na lepsze życie gdzie indziej. tylko związku nie ma, jej ojciec głosowałby w 1995 na Korwina i co? nic
@mannoroth: finansowo mam się bardzo dobrze, zero zmartwień na tym gruncie, a mam przemożną chęć emigrować do Holandii, Danii, Norwegii, tylko ze względu na kwestie polityki i społeczeństwa. Chciałbym żyć w kraju, w którym ludzie wiedzą czym jest inflacja i z czego wynika oraz gdzie rząd kieruje się faktami i przyszłością a nie wyłącznie słupkami. Gdzie społeczeństwo rozumie wyższy wiek emerytalny, że rozdawnictwo na kredyt to droga do problemów, że nie
który w temacie wyborów od zawsze kieruje się jedną zasadą - priorytet, to własne korzyści


@mannoroth: ale co w tym dziwnego, że chce jak najlepiej dla siebie? Rozumiem ze ty kierujesz się zasada ogółu, i rozważasz każda opcje która będzie korzystna dla jak największej grupy?;
@AgentGRU: @okfmale Tylko że kalkulowanie własnej korzyści (13 i 14 emerytura, której jeszcze nawet nie dostaje!) nie zauważając zapieprzających w górę kosztów życia, cen itp. to cholerna krótkowzroczność. Ok, dostanie pieniądze, super, tylko niech równolegle nie awanturuje się, że córka mu spieprza z kraju dla lepszego życia. Ona się jego emeryturą nie naje.