Wpis z mikrobloga

Jako że w swoim życiu pracowałem w kilku jeśli nie kilkunastu branżach to dziś opiszę wam jak wygląda transport świń z chlewni do zakładu przetwórstwa.

Wyobraź sobie że jak ładowałem świnie na ciężarówki to zawsze co najmniej jedną dostawała zawału serca ze stresu, a one pamiętajcie że mają po 5 miesięcy a nie 40 lat więc stres jest spory.
W trasie takiej 2 dniowej w lecie nie mają wody do picia, Świnie boją się, więc są dla siebie bardzo agresywne i nawzajem się atakują, do tego dochodzi to że one są z innych kojców. Więc masz połamane kończyny u jednej bądź 3, ta z zawałem padła więc aby mięso się nie popsuło to podrzyna się jej gardło i zazwyczaj przy wyładunku masz 1-3 trupy które od razu aby strat nie było idą na rozbiórkę. Żywe przepędza się zazwyczaj do chlewni i tam czekają 1-7 dni na swoją kolej do uboju, cały czas słysząc kwik zabijanych i i czując w powietrzu feromon strachu jaki świnie wydzielają. Ogulnie tak się boją od samego początku że bez kołka który często się łamie na ich grzbietach albo bez widełek elektrycznych którymi razi się tył świni one nic nie chcą zrobić.

Jeśli chodzi o ubuj do celów prywatnych to też w kilku brałem udział i też mogę opisać od początku do końca.

Według słów zaprzyjaźnionego rzeźnika.
Najgorsze do zabijania są małe owce bo kwilą jak dziecko i konie bo one wiedzą co chodzi i patrzą się na ciebie takimi wielkimi mokrymi oczami i patrzą z taką wielką rozpaczą i rezygnacją a że na wsi zabija się się tylko konie które do niczego się już nie nadają to te nawet zbytnio się nie bronią przed nożem którym podrzyna się im gardła. Bo kołkownicy nikt na wsi nie ma.
Przy okazji konie moim zdaniem są bardziej socjalne z ludźmi i jest większe porozumienie emocji pomiędzy koniem a człowiekiem.

Nie mam nic do tego że ktoś je albo nie je mięsa tylko KAŻDY POWINIEN zobaczyć na własne oczy jak to wygląda aby potem nie być hipokrytą tak jak te kobiety z afery z Makro w który sprzedawano małe wypatroszone prosiaki do pieczenia a grażyny zaczęły protestować że to wpływa na psychikę ich dzieci i nie może być prosiak cały wystawiony.
Smacznego schabowego.
#zwierzaczki #zwierzeta #koty i #psy ponieważ dla nich też zabija się inne zwierzęta.
#pracbaza #januszebiznesu #konie #gotujzwykopem #grill
Pobierz mpetrumnigrum - Jako że w swoim życiu pracowałem w kilku jeśli nie kilkunastu branżac...
źródło: 12654
  • 30
@mpetrumnigrum: Wszyscy jedzący mięso mają to w dupie. Myślisz, że nie wiedzą? Pomijający tych na wsi, co wiedzą z doświadczenia, to każdy ma dostęp do Internetu i się prędzej czy później dowie — często przy okazji jakiś afer gdzie jakaś PETA ukrytą kamerą nagrała ubojnię. To tak samo jak z paleniem papierosów, obecnie jest chyba niewykonalne aby nie wiedzieć jakim gównem jest nikotyna, zresztą podobnie wszelkie inne używki, a mimo tego
@mpetrumnigrum: No słabo ogółem.
Zwierzątka cierpią, kury chodzić nie mogą faszeruje się je na maksa, krowy ciągle rodzą by mleko dawać, każde zwierze się tuczy w niehumanitarnych warunkach a potem zabija. Jakby ufole robili tak z nami bo ludzkie ciało byłoby pyszne to burzyłbym się. Gdyby wegetariańska/wegańska dieta była smaczna i szybka do przygotowania jak zwierzęca to pewnie że by msię przesiadł by zwierzęta cierpieć nie musiały.

No ale dieta mięsna
Pobierz niebadzogrem - @mpetrumnigrum:  No słabo ogółem. 
Zwierzątka cierpią, kury chodzić ni...
źródło: jxV7izE.500.mem
@mpetrumnigrum:

Wszyscy jedzący mięso mają to w dupie. Myślisz, że nie wiedzą?


@blargotron: wiedza a doświadczenie czegoś na żywo to dwie inne żeczy. To tak jak z jazdą samochodem. Ktoś może wiedzieć że ludzie jeżdżą samochodem ale tego nigdy na oczy nie widział, i ten ktoś będzie miał kompletnie mgliste i mało prawdziwe pojęcie na ten temat w porównaniu do pasażera samochodu który będzie miał już jakieś spore pojęcie ale
@mpetrumnigrum: Filmy i zdjęcia to nie doświadczenie rozumiem? No to w takim wypadku 90% ludzi w Polsce tego nie doświadczy. Zresztą, ludzie, co doświadczają, mają tak samo w dupie. Na wsiach masz samych aktywistów PETA? No nie. Właściwie to ludzie na wsiach mam wrażenie, że mają obniżony jeszcze poziom empatii. Więc im te doświadczenia gówno dały.
Filmy i zdjęcia to nie doświadczenie rozumiem? No to w takim wypadku 90% ludzi w Polsce tego nie doświadczy. Zresztą, ludzie, co doświadczają, mają tak samo w dupie. Na wsiach masz samych aktywistów PETA? No nie. Właściwie to ludzie na wsiach mam wrażenie, że mają obniżony jeszcze poziom empatii. Więc im te doświadczenia gówno dały


@blargotron: Nie do końca chodzi mi o empatię, ten wpis po prostu był takim w którym
@Arcyksienciuniu: ja mieszkam na wsi gdzie się hoduje konie i krowy, jest 5 stadnin w okolicy
@mpetrumnigrum: osobiście uważam że inne mięso niż ryby czy drób jest niekoszerne, trefne. Jakoś ciężko mi się zawsze za to zabrać i patrzę z obrzydzeniem ale jeśli ktoś lubi.

Gdyby wegetariańska/wegańska dieta była smaczna i szybka do przygotowania


@niebadzogrem: Mi nawet nie przeszkadza że dieta wegetariańska ma inne przepisy i trzeba się ich