Wpis z mikrobloga

Moja mama nigdy nie robiła pierogów. Bo wiecie, to strasznie trudne, potwornie męczące i niewiarygodnie czasochłonne.

Jadłam do jakiegoś czasu wyłącznie sklepowe, często sklepowo-domowe czyli z lokalnego sklepiku które ulepiła jakaś tam pani Zosia i są na pewno domowe. Albo zamawiała u jakiejś baby od której kupowała cała okolica bo ona je lepi i tak sobie dorabia do renciny.
Efekt? Nie byłam fanką pierogów, ot kluska, już wolałam dobry makaron z sosem.

Dopóki nie zjadłam prawdziwych pierogów u mamy niebieskiego. Niebo w gębie, nie ma żadnego porównania z tym co znałam []
Od tej pory uwielbiam i lepię pierogi mimo że z tyłu głowy cały czas mi bębni jakie to jest piekielnie trudne, męczące, niemożliwe do zrobienia.


#arinkaofood

#gotujzwykopem #jedzenie #foodporn
arinkao - Moja mama nigdy nie robiła pierogów. Bo wiecie, to strasznie trudne, potwor...

źródło: 20230824_145045

Pobierz
  • 68
@arinkao: możliwe ze jestem wyjątkiem, ale u mnie w domu od zawsze babcia i mama lepiły pierogi. Pochłaniałem je w ilościach nieskończonych i jestem absolutnym fanek tego wynalazku. No i nie byłoby w tym nic szczególnego gdyby nie to, ze przeprowadziłem się na studia bardziej na zachód polski. I tutaj słyszę ze jak ktoś mówi pierogi to ma na myśli ruskie XDD otóż od zawsze słyszałem se są tam jakieś inne,
@ToddChavez_: u mnie też babcia od zawsze pierogi lepiła ale ruskie poznałem jak miałem 20kilka lat :D, trochę żałowałem, że ich babcia nie robiła bo z dobrze przyrządzonym farszem smakują wyśmienicie. Ja robiłem np. farsz z ziemniaków i twarogu pół na pół, do tego cebulka i drobno pokrojony boczuś podsmażone (do farszu oczywiście). Później wystarczyło je ugotować i okrasić smalczykiem ze skwarkami
bo dwa dania to fanaberia i pani domu wiecznie zarobiona


@WielkiPowrut88: i prawidłowo, po co robić 2x tyle jak normalnie jak człowiek można się najeść 1 daniem? w pełni rozumiem że można mieć ciekawsze rzeczy do roboty albo sobie zwyczjnie odpoczywać niż jakieś pseudorestauracyjne standardy wprowadzać na codzień na siłę
A ty co, też codziennie robisz 2 dania na obiad czy twoja "pani domu" ma tę przyjemność ślęczenia przy garach 2x
@arinkao: nie no z kurczakiem to przesadziłaś. No pierogi są czasochłonne. Dlatego ich nie robiłem więcej niż raz od kiedy wyprowadziłem się z domu rodzinnego. Pocwiartowanie kurczaka to jest kilka ruchów.
@arinkao: No ale podziel się przepisem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja sobie zdałem sprawę że nigdy pierogów samemu w sumie nie robiłem. Więc może spróbuję ( ͡ ͜ʖ ͡)
@arinkao: cokolwiek i kiedykolwiek zjem u Mamy, a jest to zajebiste i najlepsiejsze na świecie, to gdy mówię jej jakie to dobre i wgl, zawsze słyszę:
-e, coś mi dzisiaj nie wyszło, za dużo przyprawiłam
-nie, te są jakieś nie bardzo, muszę zrobić tak jak wcześniej robiłam.

i tak za każdym pieprzonym razem.
po co te Mamy tak robią? xD