Wpis z mikrobloga

@muchatse: chodzi o to, że wiekszość ludzi nie skupia się na gromadzeniu majątku i zasobów finansowych na starość, głównie z powodu myslenia, że przecież emerytura będzie. A fakty sa takie że gówno będzie i tyranie do smierci dla wiekszości ludzi bo oczy im sie otworzą wraz z pierwszym przelewem z zusu.
Widze jak żyja emeryci widziałem jak moja babcia i dziadek kiedyś biedowali. Ja nie mam zamiaru tak żyć dlatego zakładam,
prawdę mówiąc jak ktoś czeka na emeryturę i te gówno pieniądze to już przegrał życie.


@asdfghjkl: prawdę mówiąc to nie powinni zabierać 60% pensji na te gówno pieniądze przejadane przez obecnych emerytów, których szczytowe zarobki miesięczne za PRL-u nie byłyby w stanie pokryć nawet jednego dnia obecnej emerytury, którą dostają. O składkach nawet nie wspominam, tak samo jak o darmozjadach urzędniczych, na których idą miliardy do tej piramidy.
@Rubbik: no to złożony problem jest. Moim zdaniem to głównie problemem psychologiczny. u wiekszośći ludzi świadomość gównianej ale jednak stałej emerytury powoduje, że przez większość życia myślą że jakos to będzie, z głodu na starość nie umrą więc przejadaja cały majątek lub go nie pomnażają żeby godnie dozyć kiedys końca swoich dni. Osiągają ten mityczny wiek emerytalny i w sumie nic to nie znaczy, bo nadal musza pracować, bo pieniądze jakie
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

no to złożony problem jest. Moim zdaniem to głównie problemem psychologiczny. u wiekszośći ludzi świadomość gównianej ale jednak stałej emerytury powoduje, że przez większość życia myślą że jakos to będzie, z głodu na starość nie umrą więc przejadaja cały majątek lub go nie pomnażają żeby godnie dozyć kiedys końca swoich dni. Osiągają ten mityczny wiek emerytalny i w sumie nic to nie znaczy, bo nadal musza pracować, bo pieniądze jakie dostaja od
@Docent_Jan_Mula:
Proponuje najuczciwsze rozwiązanie polegające na uzależnieniu wieku emerytalnego od prognozowanej długości życia.
obecnie srednio jest to 13 lat. Zmniejszmy to do 12 (bo niedobory na rynku pracowniczym) i mamy:
Wiek emerytalny kobiet 80 - 12 = 68 lat
Wiek emerytalny mężczyzn 72 - 12 = 60 lat
U kobiet minus 2 lata za każde urodzone i wychowywane przez 18 lat dziecko (max 4 dzieci)
( ͡° ͜ʖ ͡
@Rubbik: niewiem czy komus to pomoże, ale w wielu krajach wcale lepiej nie jest niz w polsce. Mam sąsiada greka. Przepracował ponad 40 lat i emerytury dostaje 600eur jego żona tez ma 600eur wiec żyją za 1200eur. Facet ponad 70 lat ma i:
- uprawia oliwki, pomarańcze i kukurydzę, winogrona które daja mu dodatkowy dochód
- produktuje wino na którym tez dorabia
- hoduje owce, kozy i kurczaki, żeby nie musieć
nadal- co długość życia ma do rzeczy w tym temacie, tylko o to mi chodzi.


@hellyea: to, że ZUS wylicza emerytury dla mężczyzn i kobiet, biorąc pod uwagę średnią dalszą długość życia dla obu płci (za GUS). I mężczyźni są na tym stratni, zupełnie bez logicznego powodu, a wręcz wbrew logice.
- panie mają niższy wiek emerytalny więc mogą 'odkładać' krócej, co skutkuje niższą sumą do podzielenia na resztę życia.


@kiciek: zacznijmy od tego, że nikt nikogo nie zmusza do przejścia na emeryturę, ba, na emeryturze można normalnie pracować. Więc argument "wydłużmy wiek, bo ludzie teraz mają niskie emerytury" jest po prostu błędny i wynikający z nieznajomości podstawowych przepisów.

I to nie dotyczy tylko wykopków, ja takie brednie słyszę/czytam regularnie w "poważnych"
@Docent_Jan_Mula: Faceci dokładają się do emerytur kobiet na takiej samej zasadzie jak ja od dwudziestu lat płace oc i dokladam do debili, którzy powodują wypadki i kolizje. Przecież ZUS ma w nazwie ubezpieczenia. Tak to działa. Wysokość emerytury zależy od szacowanego czasu wypłacania składek. Jak oblicza ci, ze będziesz na emeryturze 10 lat a przeżyjesz 15 to kos będzie ci dopłacał. Jak przeżyjesz 5 to Ty będziesz dopłacał. Długość życia nie