Wpis z mikrobloga

Holandia:
-Najtańsza sieciówka Basic-Fit, 20 euro (89zł), a jak się dopłaci bodajże 5 euro to na jeden karnet możesz z kimkolwiek przychodzić.
-Fajne elegancka siłownia, która trochę przymiera, bo Holendrzy uznają, że jest za droga 36 euro, (160zł)

a w polsce jak w lesie,
Cityfit, mega promocja 150zł miesięcznie, bez promocji 180zł miesięcznie.
Zdrofit - 190zł
McFit- No tutaj na stronie patrzę, że 120zł, ale nie mam pojęcia jak jest w środku, bo nie ma koło mnie.
Jakaś mordownia w mieście powiatowym w mazowieckim - 160zł.

A siłownie wypchane po brzegi, że nie można przejść.

Chcą wykończyć dużych chłopów w tej Polsce. Mam nadzieję, że Basic-Fit wjedzie do polski i wytnie te wszystkie Januszo sieciówki, którzy podwyższają ceny co miesiąc.

#silownia #mikrokoksy
  • 61
@Lalaker: w moim Basic fit jest nawet podest do martwego. Myślę że basic-fit stać na niskie karnety z dwóch powodów: do szafek musisz mieć swoją kłódkę i brak personelu. Jest tylko jeden pracownik który sprząta i tyle
@Lalaker wszyscy latają z multisportami lub Medicover Sport, więc nabijają sobie zysk zawyżonymi cenami abonamentów. Nie wiem jak wygląda sprawa z takimi kartami na zachodzie
@fierce tu nie chodzi o to ile ty płacisz za multisporta (lub twoj pracodawca) ale ile Multisport płaci obiektowi za twoje wejście. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś to było coś w okolicach 20 złotych.
@fierce Medicover Sport musi płacić więcej, skoro udało im się zachęcić do współpracy siłownie, które przez lata opierały się tylko na własnych abonamentach (McFit) ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 3
@szmichal: w cityficie i zdroficie też musisz mieć własną kłódkę.
Basic-Fit w Almere, był dwupiętrowy i było wszystko czego mogłem tylko potrzebować.

Ktoś tutaj mówi, o tym, że w Warszawie drogo, ja nie mówię o stolicy, tylko ceny wam z Włocławka/Torunia podaje oraz z Płońska(to miasto powiatowe)
@Lalaker minusem Basica jest to, że przez niska cenę po 18-19 codziennie stoisz 3 w kolejce do maszyny. Aktualnie place 42€ w AnytimeFitness (mniejsza, mniej maszyn, ale ćwiczą 3-4 osoby na krzyż) i jestem zadowolony.