Wpis z mikrobloga

@Zarzutkkake: nie porównujcie wzrostu do wagi. Wagę można zmienić, wzrostu nie.

Powinniście brać coś czego nie da się zmienić. Np. rozstaw bioder. Tylko tutaj ryzyko, że do obwodu bioder będą wliczać tłuszcz. A tego łatwo można przybrać/zrzucić. Proporcje cycki/biodra tak samo można zmienić. Wymyślcie np. długość nóg: "kobiety z nogami poniżej x cm niech nie piszą".

Ewentualnie w drugą stronę. Patrzcie na to co faceci mogą łatwo zmienić. Np. ubiór lub
@Zarzutkkake Niski wzrost czyli powiedzmy te mniej niż 1.80, to nadal nie jest odpowiednik grubej baby.

Tak samo jak ktoś ma jedną wadę, np zakola, ale reszta w porządku, to nadal jego matchem nie jest otyła maciora. A to właśnie chca wmówić reszcie feministki i reszta tałatajstwa.