Wpis z mikrobloga

Hejka, mam pytanie do osob ktore juz sie znaja na temacie. Chodzi o to, ze mam lekka depreche + lekka fobie spoleczna i jedynie zauwazylam oc na mnie dziala to alkohol, czli po kilku piwkach czuje sie super, luzna itp, znikaja leki myslenie typu "co ktos sobie pomysli" , "czy wypadlam dobrze" i inne glupoty. I dziwne, ze ostatnio eksperymentowalam troche z narkolykami i nic nie daje swietnej reakcji poza MDMA, tylko ze MDMA jest slabe bo z tego co pisza powinno sie brac to cos minimum 3 miesiace odstepu, czyli calkopwicie nie nadaje sie rekreacyjnie co tydzien np...

Znajomi mowili mi kokaina i bardzo sie zawiodlam to nie dla mnie, ja nie szukam w sumie pobudzenia tylko bardziej przeniesienia do swiata fantazji i marzen, luzu itp... Czy istnieje cos takiego? Nie chce byc energetyvzna, nawet empatyczna chcialabym sobie sama skosztowac w pokoju i czuc sie dobrze sama ze soba. Czy cos takiego istnieje? Ja sie slabo znam, bo ogolnie moje cale zycie to alko i w sumie niby jest fajnie, ale jednak czlowiek chce cos wiecej xD

Czy jest cos takiego co daje taka faze jak po alko, tylko lepsza? Czyli poczucie rytmu, bo kocham sluchac muzyki na sluchawkach, ogladac jakies sobie filmiki itp? W zasadzie nie potrzebuje towarzystwa, jestem introwertyczka. W kazdym razie kokaina to swinstwo nic po tym nie czulam, a niby to ma byc najlepszy narkotyk? Smiechu warte. MDMA 1000X lepsze

#narkotykizawszespoko #narkotyki
  • 191
@Mlodazs: rozwód rodziców ciężka sprawa, nie dziwię się że szukasz "urozmaicenia".

Mi w tym okresie czasu pomogło zielsko, pierwsze kilka razy jest słabe, potem jest git. Człowiek zapominał o złych wspomnieniach i mógł se chillować seriale całymi dniami.

Oczywiście głównym tego problemem jest w pewnym miejscu zaprzestanie i powrót do normalnego życia który jest cholernie ciężki.

Innymi słowy, nie ćpaj
Czemu wy #!$%@? próbujecie sobie sami w mózgu grzebać substancjami psychoaktywnymi nie mając o tym za grosz wiedzy?


A ty opko pisz że zrozumieniem że chcesz się naćpać a nie szukasz wymówki w depresji xd


A co do spania to polecam sprawdzić krzywa cukrową


@ButtHurtAlert: xD na jakiej podstawie sądzisz, że nie mam wiedzy i przyrównujesz mnie do OPki, która chce się tylko naćpać? Ja nie ćpam. Jedynie próbowałem metylofenidat w
@Mlodazs: Rekreacyjnie to najlepiej kilka piw (nie za dużo) + hehehuana. Odpalasz muzę na dobrych słuchawkach i czujesz ją "całym sobą".
Można też kombinować z ciasteczkami, tylko trzeba uważać bo łatwo przesadzić (zależnie od mocy/tolerki ciastko z haszem może klepnąć nawet po 2h, więc trzeba dobrze zgrać czasowo alko+ciacha)

tylko ten ostatni ...abilify ale brałem inne neuroleptyki


@baton967: aha, brałeś w wysokich dawkach przeciwpsychotycznych? To zupełnie inna bajka. Kiedyś testowałem amisulpryd w dawce przeciwpsychotycznej 400mg i od razu dostałem dyskinez / parkinsonizmu oraz czułem się bardzo źle pod względem emocjonalnym. Na 25-50 mg jest zupełnie inaczej, jakby to były zupełnie inne leki.
@Mlodazs: czyli podsumowując: masz "lekką depresję" i "lekką fobię społeczną". Ale nie chcesz się tego pozbyć, nie chcesz się leczyć. Chcesz się jedynie naćpać w czasie wolnym, aby uciec od prawdziwego świata, a fobia społeczna i depresja to mogą zostać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Brzmi jak bait.
@Mlodazs czy to jest bajt? alkohol to jeden z gorszych narkorykow, otępia i daje fałszywe poczucie luzu, bezpieczeństwa itp. detoksz detoks, jeszcze raz detoks. a w tym czasie leki i terapia. a używki mogą być dodatkiem jak głowa jest stabilna. a już odnośnie używek... odnośnie wspomagania depresji to tylko micro dosing grzybów. Bo skoro piszesz takie głupoty to pewnie nawet nie masz dostępu do czystej emki i pewnie być pomyliła cpanie imprezowe
Miałem epizod z MDMA, w rok zeżarłem >1000 piksów. Można je jeść codziennie, nikt tego nie sprawdza ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@jw133718: No dobrze, ale po takim braniu juz znika totalnie ta magia i mozg sie przyzwyczaja do tego i nie robi tego WOW. Przykladowo jak ja wzielam to pierwszy raz to bylam w bajce.

Mi w tym okresie czasu pomogło zielsko, pierwsze kilka razy jest słabe,