Wpis z mikrobloga

529 603 + 65 = 529 668

Dziś tylko rano udało się trochę czasu na rower wygospodarować i pojechałem tam, gdzie cała Warszawa jeździ. Ale nie w sobotni poranek, spotkałem zaledwie 20-30 osób na kawałku do Gassów. Jechało się bardzo dobrze i to tak, że miałem wrażenie, wiatru w plecy niezależnie od kierunku jazdy. To się nazywa "dzień konia". Oczywiście na moją miarę. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#rowerowyrownik #rower #ruszwarszawa

Skrypt | Statystyki
Pobierz
źródło: strava6777663587814641678