[Gieremek]

Tak, wszedłem dziś po jaja w hipotekę na 770k, aż tak widać?
#nieruchomosci #kredyt2procent #kredythipoteczny

[m2times]

@Zarzutkkake: po co nadplacac co miesiąc i placic za reklamulacje, nie lepiej kasę 3 lata inwestować i potem spłacić naraz?

[Zarzutkkake]

@m2times właśnie planujemy zrobić jedynie jeden lub dwa większe przelewy. Co miesiąc się właśnie nie kalkuluje.

[golagolagola]

@mattz_: ja nie mam tego problemu, działeczkę dostałem z przydziału od rodziców, ale ją sprzedałem i kupiłem mieszkanie bez kredytu już ładnych kilka latek temu :)

[mattz_]

@golagolagola: no to elegancko, nie każdy ma tak dobrze. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[bluejay]

@m2times: Ja w pko mam nadpłaty bez prowizji i za rekalkulacje też nic nie pobierają, więc nadpłacając co miesiąc mam gwarantowany zysk 8% z inwestycji ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

[m2times]

@bluejay: z czego 8% ? Jak z wartości mieszkania/wynajmu to dalej są to zmienne o pewnym (moim zdaniem obecnie sporym) ryzyku, moim zdaniem lepiej wejść w konto oszczędnościowe, w mBanku np. spokojnie dają 8% w skali roku do pół miliona, może nie jest to jakoś mega dużo ale pewnie idzie podbić limit. Plus dla spokojnej głowy wolałbym mieć dużą gotówkę w razie, gdyby coś mi się wysypało. W dłuższym terminie nawet

[bluejay]

@m2times: Z odsetek kredytu których nie zapłacę

[m2times]

@bluejay: przeciez jakbys zaplacil calosc na raz ominiesz tyle samo rat, wiec nie zaplacisz tyle samo odsetek, tylko ze moglbys ta kase zainwestowac

[m2times]

@m2times: dobra, jak oprocentowanie kredytu jest wieksze niz zwrot z inwestycji to lepiej nadplacac regularnie, ogarnalem xd

[PfefferWerfer]

będziecie nadpłacac ponad 34k miesięcznie?

@bluejay: @Zarzutkkake U mnie w pracy jest małżeństwo, które jeździ ciężarówkami. Mają łącznie 65k PLN pensji co miesiąc - z tego co z nimi rozmawiałem to 15k PLN przeznaczają na rehabilitację chorego syna w Polsce, a reszta na inwestycje i nadpłaty.

[Zarzutkkake]

@PfefferWerfer są zaradni i nie szukają wymówek. Znam matke dwójki dzieci, która wszystkim dookoła mówi, że lepiej sie jej żyje po rozwodzie pomimo wegetacji i utrzymywania sie z alimentów oraz nieposiadania żadnych oszczędności. Także jedni mają stabilność zarabiając 65k zł a innym wystarczy 3500 zł miesięcznie i będą wmawiać dla innych, że jest super.