Wpis z mikrobloga

@Loloman eee nigdy nie płaciłem rodzicom za imprezę wigilijną. Dziwny zwyczaj. Tak samo jak ostatnio sniadanie Wielkanocne było u mnie to @adhsklusljhagxnki Przez to #!$%@? podejście jakie prezentuje tu wiele wykopków ceny wesel są takie #!$%@?. Knajpy mogą dowolnie podwyższać ceny a młodzi będą wszystko akceptować bo i tak im goście wesele zwrócą... Patologia.

Sam nigdy nie dawałem z myślą o zwrocie a jak zaraz mam wesele to właśnie by nie wchodzić
@maczeta31 to jest chyba najgłupszy komentarz z całym tym wątku xd

jak kogoś nie stać niech nie przychodzi


xddddddd

pokaż mi proszę jak wyglądały twoje zaproszenia, miałeś tam jakaś wzmiankę że wstęp 1k/os? xdd
wesele to nie jest jakaś zbiórka na siepomaga.pl

próbuje to sobie wyobrazić jakby to miało wyglądać, babciu robię wesele, będzie około 150 osób, szkoda że nie przyjdziesz bo nie masz na bilet wstępu xd

jak cię nie stać
Gnije z polskich wesel xd Seba z Karyną co na co dzień ledwo dociągają do pierwszego wymyślą sobie inbe na 100+ osób z orkiestrami , fotobudkami i innymi bajerami a płacić za to mają goście bo "przecież wypada dać tyle w kopercie żeby się zwróciło" xD
Jak ktoś lubi #!$%@?ć kilkadziesiąt tysięcy w jeden wieczór to niech robi to za swoje
@adhsklusljhagxnki: to przecież zależy ile sam zarabiasz i jakie masz relacje z siostrą - mój młodszy brat dostał parę tysi i jeszcze biżuterię dla młodej i zegarek dla niego

Ale gdyby to było 10 lat temu, to pewnie bym mu dał tysiaka.
@adhsklusljhagxnki: ogunie wszystko rozbija się o to jakie macie relacje, osobom bliskim mi życzę jak najlepiej i daje im więcej hajsu nawet nie kalkulując czy mi czy im się to opłaca. Bo nie o to chodzi w tej całej imprezie w tym formacie. Jeżeli macie słabe relacje to nic nie musisz jej darować, nikt i tak tego nie sprawdzi ;)
@Herubin: No wiesz, najbliższa rodzina to też trochę inaczej. No i zawsze rodzice organizowali? Zawsze na nich pasożytowaliście? No bywa - rodzice i swoje pasożyty kochają.
U mnie było normalniej.
Albo raz tu, raz u nas.
Albo jechaliśmy wspólnie rodziną w 10+ osób gdzieś gdzie ktoś to organizował i każdy płacił za siebie.
Ale też każdy zawsze przywoził sporo rzeczy na wigilię, w tym prezenty itd. Więc koszt nie był tylko
@adhsklusljhagxnki: Jeszcze 4-5 lat temu to by było spoko, obecnie 1k to trochę mało jeśli mowa o najbliższej rodzinie. Ale wszystko zależy od Twoich możliwości - zarabiasz dużo, dajesz więcej. I vice versa, a nikt normalny nie powinien mieć Ci tego za złe.
@Loloman: Nie, nie tędy droga kolego. Siedzę trochę w branży, więc rozumowanie tego, że ulotka wrzucona od restauracji a zaproszenie na wesele to samo, to robienie trochę pani K z logiki. Oferta ma swój rygor unormowany w kodeksie cywilnym. Więc jeśli ktoś mi składa ofertę przyjścia na wesele to ja dziękuje za takich znajomych i rodzinę.

Na to liczą starsze pokolenia i 3/4 gości. Więc robi się to tak by większość
@adhsklusljhagxnki nawet nie chce mi się czytać innych wypowiedzi po kilku wysrywach
jeżeli masz bardzo dobra kontakt z siostrą, to tak, 1000 zł starczy i wino/ kwiaty/ kupon co tam para chciała.
jeżeli masz taki se kontakt, to nawet do 700 - 800 bym zjechał.
jakbym robił urodziny z zespołem, jedzeniem dla 20+ osób, tańcami, noclegiem i wynajętej sali - tak właściwie liczyłbym że częściowo się zwróci


@Loloman: bilety drukujesz na normalnej drukarce czy zlecasz drukarni?
@Kic3k: TO tak nie działa. Tak myśleć mogą głupki tylko :)
To już pozostaje w twoim sumieniu czy jesteś pasożytem czy nie i tyle. Mnie by było wstyd bo nienawidzę pasożytować. Ale jak ktoś jest mendą i pasożytem to przyjdzie na wesele i nic nie da i nikt go nie wyprosi. Ot kultura. Z pasożytem bić się nie będziesz.

Ale rodzina to inna sprawa i nikt od biendej babci nie wymaga